Dzień po tym jak światowe media doniosły, że International Free Press Society (IFPS) zbiera fundusze sprzedając karykatury Mahometa z podpisem ich autora Kurta Westergaarda, zaatakowano stronę internetową stowarzyszenia.
Od 9 kwietnia rano strona była niedostępna. Jednocześnie podczas gdy strona była offline główne biuro IFPS w Kopenhadze otrzymało nieoczekiwaną ilość zamówień na wydruki karykatury Mahometa z bombą w turbanie. IFPS oczekuje, że limitowana seria 1000 egzemplarzy powinna sprzedać się bardzo szybko.
Zdaniem prezesa stowarzyszenia Larsa Hedegaarda ludzie z całego świata popierają prawa do swobodnej wypowiedzi artystów i autorów, kupując podpisane wydruki. Zamówienia przychodzą z całego świata. Hong Kong, Kanada, Stany Zjednoczone, Bułgaria, Niemcy, Austria, Norwegia, Finlandia i Francja.
Hedegaard komentuje atak jako atak przeciwko IFPS jako organizacji, przeciwko naszej misji wspierania wolności wypowiedzi na świecie. Na szczęście poskutkował tym, że wzmocnił poparcie dla naszych działań.
Wiceprezes stowarzyszenia, znana publicystka amerykańska Diana West uważa, że w powiązaniu ze zwiększonym popytem na karykatury, ten brutalny cyberatak na wolność słowa wzmocnił świadomość ludzi co do konieczności misji podjętej przez IFPS.