Mężczyzna, który w 2010 roku planował zamachy na duńską gazetę „Jylland-Posten”, która opublikowała w 2005 karykatury Mahometa, jest już na wolności i studiuje.
Dwa dni przed Sylwestrem roku 2010 kilku mężczyzn zostało aresztowanych przez duńską policję w związku z planowanymi przez nich zamachami terrorystycznymi. Celem miał być duński dziennik „Jylland-Posten”, znany na całym świecie z opublikowania w 2005 roku karykatur Mahometa autorstwa rysownika i satyryka Kurta Westergaarda. Mężczyźni planowali uderzyć na redakcję i „zabić tak wiele osób, jak tylko możliwe”.
W wyniku procesu otrzymali długie wyroki więzienia, które powoli się kończą. Jeden z nich, 40-latek, swój wyrok odsiedział w Szwecji jako szwedzki obywatel. Duńskie media oskarżały go o planowanie zamachów nawet wtedy, gdy był w więzieniu. Według ich doniesień w celi zamachowca znaleziono plany kopenhaskiego transportu publicznego i instrukcję budowania bomby.
Także szwedzkie władze więzienne odnotowywały, że mężczyzna dalej jest gotów zabijać i może stanowić zagrożenie. Jednak późniejsze raporty donoszą, że osadzony się uspokoił i nie musi już odbywać kary w części więzienia o zaostrzonym rygorze. Rok temu wyszedł na wolnośći rozpoczął studia informatyczne.
Szwedzkie media zajęły się sprawą po kolejnym ataku brytyjskiego terrorysty zwolnionego przed czasem z więzienia. Pojawiają się pytania, na ile proces deradykalizacji i rehabilitacji więźnia był skuteczny. Komentatorom nie podoba się także to, że osoba planująca w przeszłości zamachy terrorystyczne może studiować nauki informatyczne, biorąc pod uwagę szkody jakie mogłaby wyrządzić posiadając wiedzę z tego zakresu. (j)
Źródło: Afronbladet