Niektórzy muzułmanie z Syrii, którzy doświadczyli brutalnej władzy Państwa Islamskiego, porzucają islam dla chrześcijaństwa. W Kobane, mieście na pograniczu syryjsko-tureckim, powstał pierwszy kościół chrześcijański, należący do wspólnoty anabaptystów. Na razie jest to grupa kilkudziesięciu osób, w większości odrzuconych przez swoje rodziny po przejściu na chrześcijaństwo.
„Członkowie ISIS terroryzowali ludzi, a potem szli modlić się do Allaha do meczetu”, mówi Firas, jeden z nawróconych. W podobny sposób wypowiadają się jego nowi współwyznawcy. „Po modlitwach wychodzili z meczetu i znowu terroryzowali ludzi. Jeśli niebo jest dla ISIS i ich wierzeń, to dla siebie wolałbym piekło, żeby nie być z nimi w jednym miejscu, nawet jeśli to byłby raj”. (g)
Źródło: NBC News