Okręt włoskiej straży przybrzeżnej, który wyłowił na Morzu Śródziemnym prawie 200 imigrantów zawinął do portu w Katanii na Sycylii ale nie otrzymał pozwolenia na wypuszczenie imigrantów na ląd. Włochy domagają się od innych krajów Unii Europejskiej, żeby wzięły imigrantów do siebie – na razie żaden się nie zgłosił. W razie niepowodzenia negocjacji włoski minister spraw wewnętrznych zagroził odtransportowaniem imigrantów z powrotem do Libii.
Włochy przestały zgadzać się na przyjmowanie statków organizacji pomocowych, które wyławiają imigrantów zaraz za wodami terytorialnymi Libii, oskarżając je, że są „taksówkami dla przemytników’ ale nadal prowadzą na Morzu Środziemnym operacje wyławiania imigrantów zbliżających się do wybrzeży włoskich. Nie zgadzają się jednak na ich przyjmowanie na swoim terytorium i domagają się tego od innych krajów Unii. W ciągu ostatnich 4 lat do Włoch przypłynęło ponad 600 tysięcy imigrantów. (g)
Źródło: thelocal.it