Maksymilian Kolbe, który oddał życie w obozie zagłady za drugiego człowieka i islamscy terroryści to dla organizatorów wystawy „Muzeum Męczenników” ta sama kategoria, męczennicy za wiarę.
Wystawa, która od wczoraj pojawiła się w galerii Bethanien w Berlinie przedstawia portrety osób, które oddały życie za wiarę i przekonania. Obok Maksymiliana Kolbego, uznawanego przez Kościół Katolicki za świętego, czy Sokratesa, Mohamed Atta, który wraz ze sobą uśmiercił kilka tysięcy osób wbijając się samolotem w jedną z wież World Trade Center. Są także inni zamachowcy z Moskwy czy z Paryża, włączając morderców i rzeźników z sali koncertowej Bataclan.
Niemieckie media uznają wystawę za kontrowersyjną. Wystawa organizowana jest za pieniądze podatnika i budynek galerii należy do miasta, ale urzędnicy nie zrobili nic przeciwko instalacji. Jedynie politycy Alternatywy dla Niemiec poinformowali, że złożyli skargę do prokuratury, bo ich zdaniem jest to „publiczna akceptacja morderstwa”, co w niemieckim prawie karnym jest przestępstwem. (j)
źródło: Journalisten Watch