Brytyjski sąd w Manchesterze rozluźnił dotychczasowy zakaz nałożony na muzułmańskiego ojca, którego troje dzieci wychowywanych jest przez chrześcijańską rodzinę zastępczą. Dzieci trafiły tam pięć lat temu po śmierci matki i od tego czasu ojciec odwiedził je dwa razy, ale trzynaście razy występował w sądzie o przywrócenie opieki nad dziećmi. Mężczyzna miał zarzuty przemocy domowej i uderzenia pracownicy społecznej, czemu zaprzecza.
Dotychczasowy zakaz sądowy nie pozwalał ojcu na jakiekolwiek rozmowy z dziećmi o islamie w czasie odwiedzin, odbywających się pod nadzorem. Obecnie sędzie zgodził się, żeby ojciec mówił dzieciom o swojej wierze, ale „w sposób nie wywierający presji”. Dzieci nie uważają się za muzułmanów, natomiast ojciec uważa zakaz za przejaw „bigoterii, ksenofobii i syndromu sztokholmskiego”. (g)
Źródło: independent.co.uk