Wśród widzów talk show „Hart aber fair“ („Ostro, ale fair”) w publicznej ARD zapanowała konsternacja, gdy zaproszony do programu ekspert poradził, żeby policja trenowała strzelanie do kobiet i dzieci.
Zdaniem Dietmara Heubrocka, psychologa z Uniwersytetu w Bremie, eksperta w zakresie terroryzmu, to właśnie one mogą być teraz używane przez ISIS do przeprowadzania zamachów.
„Musimy się liczyć, że ISIS coraz częściej do przeprowadzania zamachowców będzie używać kobiet, dzieci, a nawet niemowląt. Takie są doświadczenia w skali międzynarodowej, gdzie do tych celów używano niepełnosprawnych, czy nawet noworodków, aby uśpić czujność funkcjonariuszy. Służby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo muszą i na to być teraz przygotowane” – powiedział ekspert.
Heubrock ujawnił, że doradza już policji w tym zakresie i zachęca do specjalnych szkoleń na wypadek, gdyby zamachowcem okazała się kobieta, a nawet dziecko. „Wiem, że to brzmi strasznie, ale robiliśmy już tego rodzaju eksperymenty, które wykazały, że kobiety wyposażone czy to w atrapę bomby, czy autentyczny ładunek, były nie do rozpoznania” – wyjaśnił. Prawidłowe odczytanie zagrożenia tam, gdzie nikt się go nie spodziewa i trening adekwatnej reakcji to nowe zadanie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne, zdaniem eksperta.
Heubrock powiedział, że ze strony policji, np. w Badenii-Wirtembergii, ma już pozytywne sygnały i świadomość potrzeby nowego rodzaju szkoleń. Jednak ze względu na obawę przed negatywnym odbiorem przez społeczeństwo nie podjęto jak dotąd żadnych konkretnych decyzji. Na pytanie, w jaki sposób rozpoznać potencjalnego terrorystę, psycholog radził zwracanie m.in. uwagi na nietypowe zachowanie zdradzające duży poziom emocjonalnego napięcia i uporczywe, wielokrotne powtarzanie tej samej czynności.
AEW z Kolonii