Służby bezpieczeństwa zastrzeliły w sobotę rano na lotnisku Orly w Paryżu mężczyznę, który odebrał broń żołnierce z patrolu na lotnisko, grożąc jej pistoletem. Zastrzeliło go dwóch pozostałych żołnierzy z patrolu. Mężczyzna krzyczał „Jestem tu, by umrzeć dla Allaha”. W plecaku miał pojemnik z gazem.
Incydent wydarzył się w okolicy bramki, przez którą mieli przechodzić pasażerowie lotu Turkish Airlines. Cały terminal lotniska został ewakuowany.
Kilka godzin po incydencie policja podała, że terrorysta to znany służbom „zradykalizowany muzułmanin” i że rano w czasie kontroli drogowej postrzelił z pistoletu policjantkę z patrolu, który go zatrzymał. Po ucieczce porzucił samochód a potem grożąc bronią kobiecie kierowcy ukradł inny, którym przyjechał na lotnisko.
Miesiąc temu inny mężczyzna, na wizie turystycznej z Egiptu, próbował odebrać broń policjantom strzegącym Luwru, został przez nich zraniony i schwytany. (g)
Źródło: thelocal.fr oraz mirror.co.uk