Parlament pakistański zlikwidował lukę w prawie o zabójstwach honorowych, których ofiarą pada w Pakistanie około 1000 kobiet rocznie. Nowe prawo likwiduje możliwość uniknięcia kary przez sprawcę, jeśli wybaczyła mu osoba z rodziny zabitej. Ponieważ zabójstwa honorowe dokonywane są głównie w rodzinie, więc brat dokonujący zabójstwa siostry był uwalniany od kary, jeśli wybaczył mu ojciec, co było powszechną praktyką. Obecne przepisy przewidują, że jeśli osoba z rodziny ofiary przebaczy zabójcy, to zamiast kary śmierci dostanie automatycznie karę dożywocia, co w Pakistanie oznacza 12,5 roku więzienia.
Zmienione przepisy o gwałcie pozwalają na użycie DNA jako podstawowego dowodu w takich sprawach – wbrew pochodzącej z roku 2013 opinii Council of Islamic Ideology (Rada Ideologii Islamskiej), która dopuszczała użycie DNA tylko jako dowodu dodatkowego (podstawowym powinny być zgodnie z szariatem zeznania świadków). Za gwałt na nieletniej lub osobie niepełnosprawnej przewidziano karę śmierci, a dla pracowników policji, służby zdrowia i więziennictwa kara śmmierci przewidziana jest za dowolny gwałt. Za wstrzymywanie śledztwa w sprawach gwałtów policjanci mogą być skazywani na kary do 3 lat więzienia.
Sharmeen-Obaid Chino, której dokumentalny film o zabójstwach honorowych „Dziewczyna w rzece” zdobył Oskara, powiedziała: Te przepisy to pierwszy krok. Teraz mężczyźni, którzy popełniają zabójstwa honorowe muszą być naprawdę posyłani do więzień. Muszą stać się przykładem dla innych mężczyzn, pokazującym, że zabijanie kobiet nie jest żadnym honorowym czynem. (g)
Źródło: The Dawn i The Atlantic