Szwedzka telewizja państwowa SVT zablokowała emisję filmu dokumentalnego „Watching the Moon at Night”, który pokazuje powiązania między dżihadem a antysemityzmem.
O sprawie poinformowały duńskie media. Jak napisał dziennik „Berlingske”, powodem decyzji były obawy o obrażenie uczuć rosnącej populacji muzułmanów w kraju.
SVT współfinansowała produkcję filmu, który pokazuje powiązania pomiędzy dżihadem a nienawiścią do Żydów i demonstruje, w jakim stopniu Żydzi zostali dotknięci przez terroryzm. Marianne Ahrne – była konsultantka Szwedzkiego Instytutu Filmowego, zaakceptowała finansowanie filmu ze środków publicznych. Według niej, od czasu podjęcia tej decyzji SVT utrudniała produkcję filmu, tworząc „jedną przeszkodę formalną za drugą”.
Reżyser filmu Bo Persson ujawnił, że project manager SVT, Lars Säfström żądał, żeby film był bardziej antyizraelski i antyamerykański. „Próbował wpływać na treść filmu, dla nas było to całkowicie niedopuszczalne” – powiedział Persson.
Szwedzka stacja zaprzecza, jakoby odmówiła emisji materiału z powodu poprawności politycznej. Jak tłumaczył Axel Arnö, szef działu filmów dokumentalnych, film nie spełniał standardów dziennikarskich kanału, ponieważ pokazuje jeden punkt widzenia, a nie dokumentuje rzeczywistości.
W sieci krąży już petycja w sprawie wstrzymania projekcji, wspierana między innymi przez reżysera. Napisano w niej między innymi: „W tych napiętych i niebezpiecznych czasach terroryzm i antysemityzm zagrażają instytucjom demokratycznym. Próba ukrycia rzeczywistości i wypaczenia debaty publicznej jest najgorszym sposobem na konfrontację z tymi zagrożeniami, powinniśmy zamiast tego wspierać prawa człowieka i wartości europejskie”.
Szwedzka telewizja publiczna została oskarżona o cenzurę nie po raz pierwszy. W 2015 roku magazyn internetowy „Fria Tider” upublicznił wewnętrzny podręcznik SVT, w którym wyszczególniono sformułowania, jakich wolno używać dziennikarzom w odniesieniu do kontrowersyjnych tematów.