W nocy z czwartku na piątek w tłum świętujący z okazji Dnia Niepodległości (francuskie święto narodowe 14 lipca) wjechała ogromna ciężarówka. Z wielką szybkością ciężarówka przejechała dwa kilometry promenadą wyłączoną z ruchu, na której znajdowały się tysiące ludzi, zabijając po drodze 84 osoby i raniąc około 200 osób, z tego 50 ciężko. Wśród zabitych jest przynajmniej dziesięcioro dzieci.
W ciężarówce były granaty i broń, niektóre doniesienia mówią o tym, że kierowca strzelał do ludzi.
Ciężarówka została zatrzymana dopiero gdy jakiś bohaterski człowiek wskoczył na nią z przodu. Kierowca próbowal go zastrzelić z pistoletu i zaczął strzelać do policji, która otoczyła ciężarówkę; wówczas policji udało się zabić terrorystę. Nie znany jest los człowieka, który zatrzymał ciężarówkę. Już wcześniej jakiś motocyklista, który dogonił ciężarówkę, próbował ją zatrzymać otwierając w biegu drzwi szoferki, ale wpadł pod koła i został zmiażdżony.
Kierowcą był 31-letni imigrant z Tunezji, mieszkający w Nicei. Został zabity przez policjantów. Na razie nie wiadomo, czy miał wspólników. Z ponad dobowym opóźnieniem odpowiedzialność za zamach wzięło na siebie Państwo Islamskie (g)
Źródło: Reuters New York Times france24.com
Aktualizacja sobota 16.07. g.11:20