Pochodząca z Bangladeszu i mieszkająca na wygnaniu pisarka wystąpiła przeciwko tym, którzy mimo powtarzających się w Bangladeszu ataków bronią islamu.
„Dla dobra ludzkości nie mówicie, że islam jest religią pokoju”, ostrzega we wpisach na Twitterze feministka i działaczka praw człowieka Taslima Nasreen, która wyjechała z Bangladeszu w 1994 roku, po tym kiedy rok wcześniej opublikowała powieść „Wstyd” o prześladowaniu mniejszości hinduskiej przez muzułmanów w jej ojczyźnie. Ona także otrzymywała groźby od Al-Kaidy i innych ugrupowań ekstremistycznuch.
„Nie ma wolności w Bangladeszu. Tak wielu bloggerów, pisarzy zostało zabitych za wyrażanie poglądów odmiennych od fundamentalistów. Wielu bloggerów uwięziono”, mówiła dla CNN-News Nasreen. (j)
źródło: The Blaze