Przywódca zamachowców paryskich Abdelhamid Abaaoud, który zginął w wynajętym mieszkaniu kilka dni po listopadowym zamachu w ataku sił specjalnych, został wydany przez muzułmankę. Poinformowała ona policję o spotkaniu, jakie po zamachu wyznaczył jej i jej młodszej przyjaciółce terrorysta i o jego prośbie znalezienia mu mieszkania do wynajęcia.
Młodsza przyjaciółka i jednocześnie kuzynka Abaaouda, która pomogła w wynajęciu mieszkania, zginęła razem z nim i jeszcze jednym terrorystą. (g)
Źródło: Washington Post