Od tygodnia skrajnie lewicowe brytyjskie organizacje wykorzystują proces Breivika, by w błocie jego morderstwa unurzać wszystkich krytyków islamu. Niezależnie od powodów tej krytyki, czy wychodzą z pobudek nacjonalistycznych czy wolnościowych.
Nasza strona nie została tam wymieniona, ale uznaliśmy, zgodnie z pomysłem europenews.dk, że najlepszym sposobem pokazania jak żałosna jest to inicjatywa jest samodzielne zgłoszenie się na ich listę.
Szanowni Państwo
Jesteśmy bardzo rozczarowani waszym raportem na temat antydżihadu. Chociaż nasz portal Euroislam.pl jest prowadzony w języku polskim, powinniśmy otrzymać taką samą uwagę, jak inne wymienione w waszym raporcie i mamy nadzieję, że to tylko efekt waszego braku wiedzy, a nie rasistowskiego stosuneku do stron w innych językach niż angielski.
Często tłumaczymy artykuły z głównych mediów, te same, które gromadzone są na stronie Europenews.dk. Publikujemy artykuły Daniela Pipesa i podzielamy jego nadzieję, że zmiana i reforma islamu wyjdą ze środowiska muzułmańskiego. Od czasu do czasu konsultujemy się z Robertem Spencerem i podziwiamy jego głęboką znajomość zagadnienia. Zuhdi Jasser, muzułmański reformator i założyciel AFID, którego wspominacie jako islamofoba, opublikuje artykuł w naszym drukowanym magazynie. Protestowaliśmy też przeciwko meczetowi budowanemu przez organizację antysemity Jusufa al-Qaradawiego. Jak widać lista naszych przewinień jest długa i z pewnością powinniśmy znaleźć się w waszym raporcie.
Jesteśmy świadomi, że próbujecie połączyć wszystkich tych ludzi i organizacje z morderstwem dokonanym przez Breivika, co jest ordynarnym nadużyciem i kłamstwem, nieuzasadnionym w taki sam sposób, jak w przypadku, gdyby ktoś chciał połączyć związki zawodowe z lewackim terroryzmem czy stalinowskimi zbrodniami wobec ludzkości.
Jednak w obliczu tak nieproporcjonalnego obrzucania błotem przyzwoitych ludzi i organizacji, przyzwoitością jest stanąć po stronie niesłusznie wiązanych z tą zbrodnią. Jest to także dla nas przyjemność i zaszczyt bycia po stronie ludzi walczących o wolność wypowiedzi i sumienia, o równość płci, świeckie państwo oraz równość obywateli wobec prawa. Jednym słowem o wszystko to, co powinno być domeną lewicy, za którą wy niezasłużenie się uważacie.
Prosimy o dopisanie nas do listy antyjihadu.