Izraelski agent miał za zadanie wywoływać bezpłodność Egipcjan, sprzedając im w tym celu rzekomy środek do pielęgnacji włosów – twierdzi egipska rządowa gazeta „Al-Ahram”.
Domniemany izraelski truciciel, Ofir Harrari, został już zaocznie skazany przez egipski sąd.
Gazeta powołując się na ustalenia prokuratury podała, że agent Mossadu działał na rzecz „osłabienia zdolności reprodukcyjnych Egipcjan”.
Według „Al-Ahram”, „agent Mosadu Ofir Harrari” zlecił swemu jordańskiemu wspólnikowi Ibrahimowi Abu-Zaidowi założenie w Egipcie firmy posiadającej wyłączność na import z Izraela środka do pielęgnacji włosów, przeznaczonego zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Właśnie ten tajemniczy specyfik miał nie tylko dbać o włosy, ale powodować bezpłodność u jego nie świadomych zagrożenia użytkowników. Celem miało być „całkowite zniszczenie zdolności reprodukcyjnych Egipcjan”.
więcej na tvn24.pl