Hasaan Husein duchowy przywódca somalijskiego ugrupowania Al-Shabaab przyjechał do Szwecji. Duchowny został oficjalnie zaproszony ma konferencję w Meczecie Bellevue. Wizyta ta wywołała falę niezadowolenia wśród somalijskich imigrantów. Niektórzy z nich zgromadzili się w centrum Göteborga, by upamiętnić somalijską niepodległość. Według gazety „Göteborg Posten” 80%-90% Somalijczyków ankietowanych przez gazetę jest przeciwnych tej wizycie.
Somalijczycy przebywający w Szwecji otwarcie, choć anonimowo, przyznają, że jego przyjazd ma dwa cele: pozyskać pieniądze dla milicji Al-Shabaab i rekrutować młodzież. On ma zwolenników w Szwecji – mówi Yoonis Hassan, somalijski imigrant. Ostrzega, że lider Al-Shabaab pierze mózgi młodym muzułmanom i werbuje ich do działań terrorystycznych.
Z danych szwedzkiej policji bezpieczeństwa (Säpo) wynika, że Hasaan Husein jest Somalijczykiem, mieszkającym w Kenii. Obawy, że przybył do Szwecji rekrutować młodzież i zbierać fundusze mogą być uzasadnione. Według Säpo obecnie tuzin szwedzkich obywateli przebywa obecnie w Somalii, aktywnie wspierając działalność Al-Shabaab.
Malena Rembe, główny analityk Säpo w wydziale antyterrorystycznym podkreśla, że Szwecja oficjalnie nie uznała Al-Shabaab za organizację terrorystyczną, ale nie ma wątpliwości, że ich działania powinny być skategoryzowane jako niebezpieczne. To ta organizacja jest odpowiedzialna za samobójcze ataki przeciwko cywilom, a według szwedzkiego prawa jest działalność terrorystyczna.
Szwecja to niepierwszy kraj, w którym somalijscy radykałowie zbierają fundusze. Wcześniej środki pozyskiwali w Wielkiej Brytanii i innych krajach skandynawskich.
Przedstawiciel Islamskiego Sunnickiego Centrum Wiara-Społeczeństwo, które zaprosiło Hasaana Huseina nie chciał komentować całej sprawy.
Niektórzy eksperci uważają, że konflikt w Somalii z czasem może nabrać wymiaru międzynarodowego.
AX na podst. islamineurope.blogspot.com