W poniedziałek turecka opozycja zrzuciła premierowi Turcji milczenie w sprawie masakry urządzanej w Libii przez Kadafiego. Powodem łagodniejszego stanowiska wobec Kadafiego niż wobec Mubaraka ma być nagroda praw człowieka przyznana Erdoganowi przez Kadafiego.
W listopadzie ubiegłego premier Erdogan przyjął z rąk przywódcy Libii Międzynarodową Nagrodę Praw Człowieka. W swoim przemówieniu podczas ceremonii odebrania nagrody Erdogan miał powiedzieć, że „islamofobia jest przestępstwem przeciwko ludzkości”, dodając, że „nikt nie może atakować rzeczy świętych dla muzułmanów używając wolności wypowiedzi jako wymówki”, podaje Today’s Zaman.
Kilka miesięcy temu premier Turcji uznał, że nagroda wzmocni i wesprze jego wysiłek na rzecz praw człowieka. W tym tygodniu główny przywódcza opozycyjnej CHP Kemal Kilicdaroglu, oraz niektórzy komentatorzy w mediach skrytykowali milczenie Erdogana w obliczu przemocy w Libii. Ich zdaniem wielokrotnie wypowiadał się ostro pod adresem Mubaraka, więc obecne milczenie na temat masakry w Libii jest bardzo wymowne.
Kilicdaroglu dodał: “Wierzymy, że Libijczycy potrzebują demokracji, praw człowieka i równości”. Biuro premiera stwierdziło, że nagroda od Kadafiego nie będzie zwrócona.
AX. na podst. MEMRI