To jak pani Saada Haidar z Jemenu pozuje do fotografii to jej sprawa. To, że z tej fotografii niespecjalnie wiemy, czy 2 700 kalorii w jej przypadku to dużo, czy mało, może być tylko przedmiotem dowcipów. To jednak jaki komentarz zamieszcza Twój Styl do fotografii, jest chyba kpiną z magazynu przeznaczonego dla kobiet.
„Na szczęście Saada nie uznaje słodyczy pomiędzy posiłkami”. Każdy dietetyk powie, że to dobrze. „Pieniądze na żywność dostaje od męża i bardzo je szanuje. Wydawanie ich na chipsy i batony byłoby uznane za naganne”. I tu każdy dietetyk zgodzi się, taki mąż to skarb!
Ciekawe jak redakcja widzi takie stwierdzenia w towarzystwie takich felietonistek jak Krystyna Kofta, Olga Lipińska czy Agata Passent? W towarzystwie artykułów o libido i problemie rozmowy ojca z córką o jej seksualności? Wywiadów z Elżbietą Zapędowską, Ewą Kasprzyk czy Magdaleną Schejbal? Zapewne wszystkie wymienione chciałyby takiego męża mieć, co by pieniądze na jedzenie przyniósł i batona zakazał.
Może przesadzam. To tylko reportaż, o tym ile kalorii dziennie spożywają kobiety na świecie. Jednak, czy chcemy oglądać świat bezrefleksyjnie?
Jakby ktoś chciał się refleksjami z redakcją TS podzielić to sekretarze redakcji joanna.miecugow@bauer.pl lub ewa.awdziejczyk@bauer.pl
Jan Wójcik