Kolejne kuriozum unijnego prawodawstwa może utorować szariatowi drogę do Europy. Inicjatywa 10 członków Unii Europejskiej chce wprowadzić zasadę stosowania w trakcie rozwodu prawa państwa, z którym dane osoby „czują związek.” A co jeżeli jest nim Iran czy Arabia Saudyjska?
Unia proponuje, żeby sądy rodzinne w trakcie rozpraw brały pod uwagę prawa kraju, z którym osoby zainteresowane czują się związane. Innymi słowy, jeżeli francuskie małżeństwo mieszkające w Anglii zadecyduje, że bliska im jest Francja, to sąd angielski będzie zobowiązany zastosować prawo francuskie. Problem w tym, że takie samo prawo można zastosować w stosunku do obywateli pochodzących spoza Unii Europejskiej, a w takim przypadku może dojść do stosowania prawa szariatu w ramach europejskiego sądownictwa.
Według unijnego raportu, obecnie obowiązujące regulacje prawne są ‘antyrodzinne’. Jeśli para chce uzyskać rozwód, może złożyć stosowne dokumenty w którymkolwiek z państw Unii Europejskiej. Oczywiście różne państwa na różne sposoby rozwiązują kwestię podziału majątku, co z kolei może owocować swoistym wyścigiem do sądu i walką o majątek, a to nie sprzyja próbie ratowania małżeństwa.
Centrum Sprawiedliwości Społecznej (The Centre for Social Justice), niezależny brytyjski ośrodek zajmujący się badaniami i analizami dotyczącymi spraw publicznych, uznaje projekt reformy za niedorzeczny. Proponowane zmiany nie tylko spowolniłyby tok procesów, ale również zwiększyły ich koszt i doprowadziły do niesprawiedliwości.
Projekt reformy prawa rozwodowego znany jest pod nazwą Rome III i na razie popiera go dziesięć państw członkowskich. Brak wśród nich Wielkiej Brytanii i innych państw nie zgadzających się na stosowanie obcego prawa na swoim terytorium.
Wetem w sprawie Rome III w roku 2006 groziła Szwecja, której politycy obawiają się, że usankcjonuje to stosowanie prawa islamskiego w stosunku do imigranckich społeczności przybyłych z Iranu, Iraku czy Pakistanu. Szwedzi wyobrażają sobie sytuację, w której szwedka wychodzi za irańczyka i wyjeżdża do Iranu, jednak po pewnym czasie wraca do Szwecji i chce rozwodu. Ten projekt oznacza, że irańskie prawo rozwodowe stosowane byłoby w szedzkim sądzie, twierdzi analiza szwedziego ministerstwa sprawiedliwości.
Jednak zwolennicy reformy pod przywództwem Francji i Hiszpanii próbują ominąć szwedzką blokadę przez tzw. zwiększoną kooperację. Ta koncepcja ma zastosowanie po raz pierwszy i popycha Unię w stronę Europy wielu prędkości. Państwa, które wybierają w pewnych dziedzinach ściślejszą kooperację, nie muszą uzyskiwać zgody wszystkich członków Unii, a we własnym gronie dokonać dalej idącej integracji. Jeżeli uda się zastosować ten manewr, to w niedalekiej przyszło będziemy mogli zobaczyć czy szariat będzie stosowany we Francji, Hiszpanii, Austrii, Bułgarii, Grecji, Włoszech, Luksemburgu, Rumunii, Słowenii i na Węgrzech.
JB na podstawie Daily Mail, The Economist, European Voice i EuObserver