Miasto w Nowej Fundlandii ma problem z utrzymaniem lekarzy, którzy są muzułmanami. Burmistrz chce pomóc wybudować im meczet.
Gander położone na wyspie Nowa Fundlandia zmaga się z problemem braku lekarzy i ma trudności z zatrzymaniem ich na miejscu. Część z nich to wyszkoleni międzynarodowo specjaliści wyznania muzułmańskiego. Burmistrz liczącego ponad 11 tysięcy mieszkańców głównego miasta na wyspie współpracuje ze wspólnotą muzułmańską, żeby zapewnić im warunki do pozostania – między innymi pomóc zbudować meczet.
Burmistrz Percy Farawell i dyrektor Centralnej Nowofundlandzkiej Społeczności Islamskiej dr Mohammed Barasi, chirurg ortopeda, uważają, że to zachęci muzułmańskich lekarzy, by zostali w rejonie. „Lekarze są częścią rodzin, a rodziny mają potrzeby wykraczające poza zawodowe życie lekarzy”, uzasadnia Farwell.
Jaka jest liczebność grupy osób, dla których miasto postanawia wesprzeć budowę miejsca kultu religijnego? Kanadyjskie media mówią o kilku lekarzach oraz o wspólnocie religijnej 55 osób, a wraz z okolicą może 100.
Barasi informuje, że od ponad roku starają się zorganizować budowę meczetu, znaleźli już odpowiednią ziemię. Teraz grupa utknęła w pracy papierowej, która pozwoli zarejestrować organizację charytatywną, która mogłaby zbierać fundusze na ziemię i ma nadzieję, że otrzymają pomoc w tym celu.
Alternatywą, jaką przedstawia miastu Barasi, jest wyjazd lekarzy muzułmanów do innych prowincji z większą społecznością muzułmańską. „Jeżeli jesteś muzułmańskim lekarzem pracującym na Nowej Fundlandii, absolwentem studiów za granicą – po dwóch, trzech latach możesz przenieść się do Ontario – tłumaczy. – Tam znajdziesz dużo meczetów i możesz osobiście chodzić do meczetu zamiast zostawać w domu”, uzasadnia wybór niektórych kolegów po fachu i współwyznawców.