We Francji doszło do serii zamachów terrorystycznych, w których zginęło co najmniej 60 osób.
Do dwóch eksplozji doszło w pobliżu stadionu, gdzie rozgrywano międzypaństwowy mecz Francja – Niemcy. W Paryżu miało też miejsce od 2 do 4 strzelanin. Zamachowcy wzięli też 100 zakładników w hali koncertowej Bacathlan i zginęło tam już 15 osób (informacja z 00.13). Prezydent Francji Francois Hollande został ewakuowany ze stadionu do siedziby MSW.
Według świadków zamachowcy mieli krzyczeć „Allah Akhbar” oraz, że jest to zemsta za Syrię. Takie podejrzenia co do sprawców wysuwają zachodnie służby.
Prezydent Francji zdecydował o zamknięciu granic kraju i wprowadzeniu stanu wyjątkowego.
JW