W mieście Pegu, na południu Birmy, doszło do starć na tle religijnym między buddystami a muzułmanami – podały źródła policyjne. W ubiegłym tygodniu w Miktili, w środkowej części kraju, w zamieszkach na tym tle zginęło 40 osób.
Według przedstawicieli sił bezpieczeństwa w Pegu „policjanci i żołnierze rozdzielili zwaśnione strony i obyło się bez ofiar śmiertelnych”.
Do zeszłotygodniowych zamieszek w Miktili, położonej około 130 km od stolicy kraju Naypyidaw, doprowadziła kłótnia na targu między muzułmańskim sprzedawcą a parą buddystów. Oprócz meczetów podpalono muzułmańską szkołę religijną, sklepy i budynki rządowe. Policja aresztowała kilkadziesiąt osób.
więcej na www.wp.pl