Zmarł postrzelony kosowski policjant. Rośnie napięcie

Zmarł kosowski policjant, który we wtorek wieczorem został ciężko ranny w głowę w strzelaninie na północy Kosowa. Rośnie tam napięcie między władzami w Prisztinie i miejscowymi Serbami w związku ze sprawą przejść granicznych z Serbią.

Funkcjonariusz został ranny podczas strzelaniny niedaleko miejscowości Zubin Potok, kiedy oddziały specjalne kosowskiej policji ROSU próbowały obsadzić przejścia graniczne Brnjak i Jarinje na północy kraju, zamieszkiwane przez mniejszość serbską.

Wg lokalnych mediów ranni zostali też 3 Serbowie. Reuters informuje o innym kosowskim policjancie, który również został ranny w wyniku wybuchu granatu, ale jego życiu nic nie zagraża.
We wtorek napływały doniesienia o potyczkach między policją i miejscowymi Serbami – pisze agencja AP, zastrzegając, że informacji tych nie można było potwierdzić w niezależnych źródłach. Według lokalnych mediów, Serbowie traktorami, maszynami rolniczymi i kłodami zastawiali dojazdy do przejść granicznych.

Przez cały dzień trwały rozmowy w sprawie przejść z udziałem przedstawicieli władz Serbii i dowodzonych przez NATO sił międzynarodowych KFOR. Napięcie rosło też w Kosovskiej Mitrovicy, gdzie na przeciwległych brzegach dzielącej miasto rzeki Ibar zbierały się grupy Albańczyków i Serbów.

Rzeczniczka NATO Carmen Romero zapewniła, że KFOR „podjął natychmiastowe kroki” na północy Kosowa „w celu zmniejszenia napięć w tym sektorze”. Jak informują serbskie media, KFOR podniósł stopień gotowości i wzmocnił patrole, aby zapobiec incydentom między Albańczykami i Serbami. W pobliże spinającego brzegi Ibar mostu skierowano oddziały pokojowe oraz pojazdy opancerzone, teren patrolują śmigłowce. Wysłany został również słoweński konwój wojskowy.

Więcej na: interia.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign