Istnieją obawy, że co najmniej tuzin dzieci stało się ofiarami honorowych zabójstw.
Brytyjska policja podejrzewa, że ponad dwanaścioro zaginionych dzieci mogło paść ofiarą „honorowych morderstw”. Śledczy zajmują się sprawami dzieci, które zostały zabrane ze szkół bez żadnego wyjaśnienia i od tego czasu, uważa się je za zaginione. Postęp w tej sprawie nastąpił po tym, jak ojciec 15-latki został skazany na dożywocie za „zabójstwo honorowe” wykonane na córce. Sprawa miała swój finał ponad 10 lat po zniknięciu nastolatki.
49-letni Mehmet dopiero w wieku lat 70 będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe. Tulay Goren została zabita w styczniu 1999 roku. Ojciec zorientował się, że ma romans z mężczyzną, który wyznaje inny odłam islamu. Nigdy nie znaleziono jej ciała. Przypuszcza się, że każdego roku dokonuje się około tuzina zabójstw honorowych w Wielkiej Brytanii. Policja pracuje nad zidentyfikowaniem ofiar o nie znanej dotąd tożsamości i skazaniem ich oprawców.
Nazir Afzal z Królewskiej Prokuratury powiedział, że istnieją obawy, że pewna liczba dzieci uznanych za zaginione znajduje się w niebezpieczeństwie. Afzal przedstawił wyniki badań, z których wynika, że co roku tysiące dzieci znika ze szkół. Część z nich zostaje z powodów wyznaniowych mordowana. Prawdopodobnie większości z nich nic poważnego nie jest, ale nie mogę tego samego powiedzieć o wszystkich – dodał.
Na podstawie Evening Standard Jagoda Gwizd