Wściekłość w Arabii Saudyjskiej. Niski wyrok dla gwałciciela 5-letniej córki

Arabski kaznodzieja, znany z udziału w telewizyjnych programach, brutalnie zgwałcił własną 5-letnią córkę. Sąd wymierzył mu za to lekką karę – kilku miesięcy więzienia i grzywnę.

Opinia publiczna jest oburzona takim wyrokiem – internauci dzielą się historią dziecka w mediach społecznościowych. – Jestem Lama – piszą i domagają się zaostrzenia kar dla przestępców seksualnych.

Do brutalnego gwałtu doszło w grudniu 2011. Córka znanego z telewizyjnych występów, Fayhana Ghamdiego, trafiła do szpitala w grudniu 2011 z ciężkimi obrażeniami. Dziecko miało złamane żebra, rękę, liczne obrażenia wewnętrzne oraz ślady przypalania. Dziewczynka miała uszkodzony kręgosłup i – zdaniem lekarzy – była zgwałcona wielokrotnie i na wszystkie możliwe sposoby. Lama walczyła o życie prawie rok. Zmarła w październiku 2011 roku.

Ghamdi wychowywał córkę sam. Matka dziewczynki, Egipcjanka, rozwiodła się z duchownym i straciła prawo do opieki nad dzieckiem. W telewizji, już po śmierci córki, płacząc mówiła, że czuła, że dzieje się coś złego już trzy miesiące przed tym, zanim Lama trafiła do szpitala. Ale były mąż uniemożliwiał jej nawet rozmowę telefoniczną z dziewczynką.

Łagodny sędzia

Ojciec Lay, szanowany kaznodzieja, został aresztowany w listopadzie trafił przed sąd, który wymierzył mu śmiesznie niską karę – kilku miesięcy więzienia (agencje nie precyzują ile) oraz 50 tys. dolarów grzywny. Zwyczajowa rekompensata dla krewnych jest dwukrotnie wyższa, ale… Lama była dziewczynką. Sędzia stwierdził, że kara finansowa i czas spędzony w areszcie to dla Ghamdiego wystarczająca kara.

Więcej na: gazeta.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign