W Malmö, w szkole specjalnej dla młodzieży za karę usuniętej z innych szkół panuje jawna, uwarunkowana kulturowo wrogość wobec Szwedów i dyskryminacja kobiet.
Malmö: imigranci atakują policję
Dla wszystkich czytelników, którzy śledzą wiadomości na portalu Avpixlat [wolny od poprawności politycznej, niezależny blog polityczny, przyp. tłum.] i podobnych, przyjaznych dla Szwecji portalach, jest oczywiste, że wiele problemów społecznych jest ściśle związanych z masową imigracją i niezdolnością lub niechęcią niektórych grup imigrantów do przystosowania się do szwedzkiego społeczeństwa. Niemal codziennie odnotowujemy przypadki wrogości wobec Szwedów i pogardliwych postaw wobec kobiet i nadreprezentację imigrantów w statystykach kryminalnych dotyczących przemocy, kultywowanej w pewnych, głównie muzułmańskich, grupach imigrantów. Z artykułu opublikowanego w czasopiśmie nauczycielskim „Skolvärlden”,
Mediach „mainstreamowe” próbują nas przekonać, że przestępczość i problemy społeczne nie mają nic wspólnego z pochodzeniem etnicznym, kulturą czy religią. Uczestnicy gwałtów zbiorowych o imieniu Ali, Ahmed czy Mohammed otrzymują w artykułach gazetowych imiona Kalle, Pelle czy Olle. Rasistowsko motywowana przemoc wobec Szwedów określana jest mianem „młodzieńczych wybryków”.
Warto więc zauważyć i docenić to, że jakaś publikacja spoza przyjaznej wobec Szwecji [tzn. politycznie niepoprawnej] części blogosfery – w sposób świadomy lub nie – oddaje prawdziwy obraz rzeczywistości w tym wielokulturowym kraju. Jest tak w przypadku artykułu, który pojawił się w czasopiśmie dla nauczycieli „Skolvärlden”. Artykuł dotyczy szkoły UngArt w Malmö, szkoły specjalnej dla uczniów, którzy z powodu problemów z zachowaniem nie potrafią funkcjonować w zwykłej szkole.
Z artykułu wyraźnie wynika, że zdecydowana większość uczniów tej szkoły pochodzi z rodzin imigranckich. Nauczyciele, z którymi zrobiono wywiad, mówią otwarcie o agresywnym, aspołecznym zachowaniu uczniów, o ich nienawiści do etnicznych Szwedów i o wyraźnie patriarchalnym podejściu do kobiet, wywodzącym się z muzułmańskiej, klanowej kultury państw Bliskiego Wschodu. Oto niektóre fragmenty ich wypowiedzi:
Khalil: Obserwuję bardzo pogardliwe podejście do dziewcząt, które w rozmowach najczęściej nazywane są dziwkami. No i naprawdę dużą wrogość wobec Szwedów.
David: Nasi uczniowie potrafią zachowywać się bardzo obraźliwie, zarówno wobec mężczyzn jak i kobiet. Kilkanaście lat temu, jak byli wkurzeni, stali piętnaście centymetrów od mojej twarzy. Teraz podchodzą coraz bliżej. Dla osób pracujących z dziećmi i młodzieżą to strasznie stresujące, kiedy agresywne osoby skaczą im do oczu. Na gorsze zmienił się też język – ich wypowiedzi o innych są coraz bardziej wulgarne.
Awatif: W mojej obecności nie mówią tak dużo, może dlatego, że jestem kobietą. Wiem jednak, że bardzo wulgarnie wyrażają się o dziewczętach. Wystarczy, że któraś pojawi się na jakiejś imprezie – dla nich automatycznie staje się dziwką.
Khalil: To ten język i te wartości, którymi żyją na co dzień. Nie zadają się z nikim, kto jest za równouprawnieniem. Jeśli zbierze się w jednym miejscu wielu młodych ludzi pogardliwie traktujących kobiety, wiadomo, że to się przeniesie na wszystkich.
Rol, na podst. http://avpixlat.info/2014/04/15/svenskfientlighet-och-dalig-kvinnosyn-pa-malmoskola/
Udostępnij na
