Włoski rząd nie uznał oficjalnie islamu w prawie podatkowym. Prawo to redystrybuuje 8% przychodów z podatków do grup religijnych. Za przeszkodę w dotacji uważa poligamię i łamanie praw człowieka sankcjonowane przez muzułmanów i ich religię.
COREIS, jedna z największych muzułmańskich grup odpowiedziała na tą decyzję: „Muszą rozpocząć się prace nad prawnym uznaniem tych umiarkowanych muzułmanów, którzy przez lata pokazali się jako rzetelni partnerzy w dyskusji wolni od fundamentalistycznej ideologii.”
Ustawa proponuje rozszerzenie rządowego dofinansowania dla ugrupowań religijnych o hinduistów, buddystów, Grecki Kościół Prawosławny i Świadków Jehowy. Obecnie wsparcie otrzymuje jedynie Kościół Katolicki i inne religie chrześcijańskie. Decyzja zapadła tuż po wygłoszeniu przez przywódcę Libii Muammara Kadafiego opinii, że wszyscy europejczycy powinni przyjąć islam.
W wielu częściach Europy wraz ze wzrostem liczby imigrantów z krajów muzułmańskich, a w szczególności z Afryki, opinia publiczna zwraca się przeciwko islamowi. Sondaż organizacji Makno zlecony przez ministerstwo spraw wewnętrznych pokazuje, że ponad 55% Włochów uważa, że imigracja z krajów muzułmańskich jest bardziej problematyczna niż z chrześcijańskich. Tylko 40% zgadza się na bezwarunkowe praktykowanie religii i budowanie meczetów przez muzułmanów.
AX na podst. Lifesitenews.com
(ms)
Udostępnij na
