Wielka Brytania odsyła imigrantów do Francji

Wielka Brytania odsyła do Francji coraz więcej nielegalnych imigrantów, którzy przypływają z tego kraju na łodziach. W tym roku przypłynęło już w ten sposób aż 1040 osób, a  w całym roku ubiegłym 1890.

W ramach operacji o nazwie „Sillath” 155 osób już odesłano, podczas gdy w całym roku ubiegłym tylko 21.

Władze brytyjskie powołują się na obowiązujące w Unii Europejskiej przepisy Konwencji Dublińskiej, regulującej sposób postępowania z osobami ubiegającymi się o azyl na jej terenie. Przepisy te mówią, że jeden kraj unijny może odesłać do drugiego osobę, która w tym pierwszym kraju złożyła wniosek azylowy, miała pobrane odciski palców albo spędziła w nim dłuższy czas.

Przeciwnicy odsyłania imigrantów do Francji twierdzą, że władze brytyjskie nie sprawdzają, czy osoby, których odcisków palców nie ma w europejskiej bazie Eurodac, rzeczywiście spędziły dłuższy czas we Francji.

Rzecznik brytyjskiego Home Office (ministerstwa spraw wewnętrznych) w odpowiedzi stwierdził, że „Nikt nie powinien dokonywać tej niebezpiecznej i organizowanej nielegalnie podróży z Francji do Wielkiej Brytanii. Francja jest krajem bezpiecznym i nikt nie powinien wsiadać do łodzi i narażać się na niebezpieczeństwo”.

Kontrowersje w Wielkiej Brytanii wzbudziło również ujawnienie fragmentu tekstu porozumienia, które negocjuje z UE w sprawie Brexitu, dotyczącego zgody na łączenie rodzin nieletnich. Obecnie Brytyjczycy zgadzają się na przyjmowanie samotnych nieletnich imigrantów przebywających w innych krajach Unii, jeśli na wyspach są jacyś ich krewni. Według tekstu porozumienia, kraje Unii będą mogły zwracać się do Wielkiej Brytanii z prośbą o przyjęcie nieletniego, ale bez gwarancji, że zostanie wydana decyzja pozytywna.

Co więcej, Londyn chce pozbawić takie osoby możliwości odwołania się do sądu po decyzji negatywnej. W roku 2014, gdy obowiązywały podobne przepisy, Zjednoczone Królestwo przyjęło tylko 8 osób w ramach łączenia rodzin, a w 2018 roku, kiedy nałożyło na siebie taki obowiązek, ponad tysiąc osób połączyło się z rodziną, która miała już prawo pobytu. (gl)

Na podst. The Guardian

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Grzegorz Lindenberg

Socjolog, dr nauk społecznych, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”, twórca „Super Expressu” i dwóch firm internetowych. Pracował naukowo na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Harvarda i wykładał na Uniwersytecie w Bostonie. W latach '90 w zarządzie Fundacji im. Stefana Batorego. Autor m.in. „Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy”. (2018), "Wzbierająca fala. Europa wobec eksplozji demograficznej w Afryce" (2019).

Inne artykuły autora:

Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców

Afganistan – przegrany sukces

Pakistan: rząd ustępuje islamistom