W.Brytania: Chcieli podłożyć bomby w 7 samolotach

Ława przysięgłych sądu koronnego w podlondyńskim Woolwich uznała w poniedziałek winę trzech brytyjskich muzułmanów oskarżonych o spisek na życie ponad 2 tys. pasażerów samolotów na trasie z Wielkiej Brytanii do Kanady i USA w 2006 r. Sąd wymierzy im wyroki skazujące w późniejszym terminie.

Brytyjskie służby oceniają, iż potencjalne zamachy przygotowywane z inspiracji Al-Kaidy były pomyślane na większą skalę niż te z 11 września 2001 r. Inwigilacja, dochodzenie i przygotowanie procesu kosztowało 35 mln funtów.

28-letni Abdulla Ahmed Ali, 28-letni Tanvir Hussain oraz 29-letni Assad Sarwar zostali uznani za winnych spisku w celu zdetonowania w zamachu samobójczym substancji wniesionych na pokład w bagażu podręcznym. Substancje te miały z pozoru wyglądać na nieszkodliwe gazowane płyny regeneracyjne i zawierać nadtlenek wodoru.

Czterech pozostałych oskarżonych (28-letni Ibrahim Savant, 28-letni Arafat Khan, 25-letni Waheed Zaman oraz 23-letni Donald Stewart-Whyte) zostało uniewinnionych.

Z przedstawionego w sądzie materiału dowodowego wynika, że uznany za przywódcę terrorystycznej komórki Abdulla Ahmed Ali obrał za cele zamachów 7 lotów linii United, American i Air Canada z Heathrow do Nowego Jorku, Waszyngtonu, Chicago, San Francisco, Toronto i Montrealu. Miał się nawet zastanawiać, czy na samobójczą wyprawę nie wziąć ze sobą syna.

Więcej na: interia.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign