Wafa Sultan: Islam wypaczył pojęcie honoru

Dyskryminacja kobiet sprawia, że są one traktowane gorzej niż zwierzęta. Dla muzułmanów morderstwo jest wyrazem tolerancji, więzienie kobiet wyrazem współczucia, grabież łupów wojennych jest ich prawem, a molestowanie małych dziewczynek nazywają małżeństwem – mówi psychiatra, amerykanka syryjskiego pochodzenia Wafa Sultan.

Wafa Sultan: Gdyby islam rzeczywiście traktował kobiety z szacunkiem, przez czternaście stuleci obserwowalibyśmy pozytywne efekty. Islam nie odnosi się do kobiet z szacunkiem. Wręcz przeciwnie, islam wypaczył pojęcie honoru. Mogę przez czternaście stuleci nazywać długopis nożem, lecz ten długopis nadal będzie długopisem, nie stanie się nożem. Islam odwrócił pewne pojęcia do góry nogami i sprawił, że wyznawcy postrzegają pewne rzeczy na odwrót: morderstwo jest dla nich wyrazem tolerancji, więzienie kobiet wyrazem współczucia, grabież łupów wojennych jest ich prawem, a molestowanie małych dziewczynek nazywają małżeństwem. Tak oto islam zniszczył intelektualną strukturę krajów arabskich, stworzył ludzi, którzy nie potrafią rozróżniać rzeczy, ludzi o wypaczonych poglądach i wypaczonej mentalności, bezużytecznych jak jałowa ziemia niezdolna do produkcji czegokolwiek. Najlepszym dowodem na to jest islamska rzeczywistość. Kiedy prorok Muhamed poślubił 9-cio letnią Aiszę, to nie był wyraz poszanowania jej dzieciństwa. Kiedy poślubił Zajnab, żonę swojego adoptowanego syna, po tym jak zobaczył ją z odsłoniętą twarzą i zapałał do niej pożądaniem, to nie był wyraz szacunku dla mężatki. Kiedy poślubił żydówkę Safiję, po zabiciu jej ojca, męża i braci, to nie był wyraz szacunku dla niej. Podobnie było w przypadku reszty jego małżeństw. Mówienie, że kobietom brak inteligencji, nie jest wyrazem szacunku wobec nich.

(…) Żaden człowiek nie ma prawa posiadać innego człowieka. Dyskryminacja kobiet sprawia, że są one traktowane gorzej niż zwierzęta – nie wspominając już o prawach do dziedziczenia, zeznawaniu w sądzie, prawomocnych karach dla kobiety, która odmówi pójścia do łóżka ze swoim mężem i 'honorowych’ morderstwach. Hadis podaje, że Muhamed powiedział: Trzy rzeczy szkodzą modlitwie: kobieta, czarny pies i osioł. Czy muzułmanie kiedykolwiek o tym pomyśleli? (…) Czy nie lepiej byłoby nadać kobiecemu ciału trochę świętości, a nie postrzegać je jako nieczyste?(..)

Intelektualiści, którzy twierdzą, że islam szanuje kobiety przypominają mi kogoś, kto próbuje złapać dwa króliki, z których każdy biegnie w przeciwnym kierunku – nie mają szans złapać żadnego. Z jednej strony chcą przekonać społeczeństwo, że są 'liberalni’ i postępowi, że wspierają prawa kobiet, lecz z drugiej strony chcą przypodobać się muzułmańskim duchownym i wyznawcom twierdząc, że islam szanuje kobiety. Czas pokaże, że są kłamcami, a nie intelektualistami.

Jeśli chodzi o kraje arabskie, nie można mówić, że pozycja kobiety nie ma nic wspólnego z islamem. Te dwie sprawy są ze sobą ściśle powiązane i nie da się temu zaprzeczyć. Islam to 'wszechogarniająca religia’ ingerująca w najmniejszych detalach w życie wyznawcy, począwszy od tego jak powinien wejść do toalety, a skończywszy na tym jak –proszę wybaczyć mi język– powinien podetrzeć sobie tyłek. (…)

Ze względu na fakt, że islam jest arabską religią, udało mu się zniszczyć kulturę, zwyczaje i tradycje arabskich ludów; nigdzie indziej zjawisko to nie jest bardziej widoczne. Dlatego też szczególnie w krajach arabskich sytuacja kobiet jest nieuniknionym rezultatem nauk islamu(…)

Jestem przekonana, że islam jako religia powstał na użytek Muhameda, aby uprawomocnić jego poczynania. Dowodem tego są słowa Aiszy: 'Widzę, że twój pan (Allah) pośpiesznie zaspokaja twoje pragnienia i życzenia’. Słowa te wypowiedziane niewinnie i spontanicznie wyjaśniają po co powstał islam.

Religia ta pozwala mężczyznom żenić się z dziećmi, ponieważ usprawiedliwia to małżeństwo proroka z 9-latką. Islam nie zezwala na adopcję, aby usprawiedliwić małżeństwo Muhameda z żoną swego adoptowanego syna – co było sprzeczne z pre-islamskimi, arabskimi wartościami moralnymi. Islam pozwala na przetrzymywanie kobiet siłą i gwałty, aby usprawiedliwić małżeństwo z Safiją, do którego doszło po tym jak Muhamed zamordował jej męża, ojca i braci tej samej nocy. Kto uwierzy, że kobieta będąca świadkiem tego wszystkiego z miejsca przyjmie religię mordercy i pójdzie z nim do łóżka? Czy ktokolwiek uwierzy w tą historię? (…)

Mnie samej nie spotkało nic złego, ale byłam świadkiem wielu przestępstw wobec kobiet w mojej bliższej i dalszej rodzinie, ale też ze względu na moją pracę. Jako lekarz wchodziłam do domów, gdzie kobiety nie widziały światła dziennego, i widziałam wiele przestępstw wobec kobiet popełnionych pod wpływem nauk islamu.

Córka mojej siostry w wieku 12 lat została zmuszona do poślubienia o 40 lat starszego kuzyna. On zamienił jej życie w piekło. Kiedy zrozumiała, że z tego piekła nie ma ratunku, popełniła samobójstwo. Podpaliła się i w ciągu kilku minut zmieniła się w kupkę popiołu osierocając czwórkę dzieci.

Wafa SultanWafa Sultan , ur. 1959 (data niepewna) w Banias (Syria), amerykańska psychiatra syryjskiego pochodzenia, kontrowersyjna komentatorka polityczna. Ukończyła Uniwersytet w Aleppo, w 1989 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Mieszka w Los Angeles. Popularność przyniosły jej eseje polityczne, w których nie unika tematyki arabskiej i muzułmańskiej.
Największą sławę zyskała po wywiadzie udzielonym telewizji Al-Dżazira, w którym następująco skrytykowała tezę Samuela Huntingtona o zderzeniu cywilizacji:

„Starcie, którego jesteśmy świadkami na całym świecie, nie jest starciem religii albo starciem cywilizacji. To jest kolizja między dwoma przeciwieństwami, między dwiema erami. To jest starcie między umysłowością, która należy do średniowiecza i inną umysłowością, która należy do XXI stulecia. To jest starcie między cywilizacją a zacofaniem, między cywilizacjami i prymitywizmem, między barbarzyństwem a racjonalnością”.

Inny znany cytat z tego wywiadu to: „Muzułmanie przed żądaniem, by ludzkość szanowała ich, muszą zapytać się sami, co oni mogą zrobić dla ludzkości”, co może być zamierzoną parafrazą znanego powiedzenia Johna F. Kennedy’ego.

Wywiad został szeroko rozpowszechniony i komentowany w światowych mediach. Stał się m.in. przyczyną gróźb skierowanych w stronę publicystki przez kręgi islamskie.

Sultan znana jest z negatywnego nastawienia do islamu, który uważa za religię destrukcyjną.

GB. Npdst.
http://www.memri.org/bin/latestnews.cgi?ID=SD222709

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Dzihadyści zaatakowali w Rosji

Izolacja rządu talibów już nie działa

Niemcy: czy deportacja imigrantów będzie sprawniejsza?