Vlaams Belang namawia imigrantów, by wrócili do domu

Prawicowa belgijska partia Vlaams Belang rozpoczęła kampanię dotyczącą reemigracji. VB chce przekonać do powrotu do domu imigrantów, którzy nie potrafią się zaadaptować we flamandzkim społeczństwie.

Tureckie motto kampanii, które głosi flamandzka partia, brzmi “Emirdağ’ın sana intiyacı var ”, („Emirdag cię potrzebuje” – Emirdag to miasto w Turcji, z którego pochodzi znaczna liczba imigrantów w krajach Beneluksu i Niemczech – red.). Ogólne motto, skierowane już do wszystkich imigrantów to: „Powróć szczęśliwie do rodzinnego kraju”. Ulotki zawierające to motto trafiły do tysięcy mieszkańców Flandrii.

Trzech członków Partii z Ghent, trzeciego największego miasta Flandrii, którzy obecnie przebywają w Turcji aby promować kampanię, rozmawiało we wtorek z Volkanem Bozkurtem, przewodniczącym komisji spraw zagranicznych w tureckim parlamencie i z Mehmentem Tekelioglu, szefem parlamenentarnego Komitetu Unii Europejskiej ds. Integracji, jak również z urzędnikami z rządzącej AKP i z Nacjonalistycznej Partii Postępu (MHP).

Członkowie Vlaams Belang wybierają się do Emirdag, skąd pochodzi większa część imigrantów w Ghent. Będą rozmawiać z Cengzigiem Palą, burmistrzem Emirdag, z którym rozmawiali już wcześniej w Belgii (w październiku). Grupa planuje również odwiedzić kilka wiosek w rejonie Emirdag.

Johan Deckmyn, który jest jednym z członków grupy i członkiem parlamentu Flandrii, powiedział na konferencji zorganizowanej w środę w Ankarze, że VB chce reemigracji imigrantów, którzy nie mogą zasymilować się ze społeczeństwem we Flandrii. ”Jeżeli Turcy nie chcą reemigrować, powinni się integrować z naszym społeczeństwem”, powiedział. Zapewniając, że akcja nie ma charakteru antytureckiego czy rasistowskiego, Deckmyn narzekał, że we Flandrii jest za dużo imigrantów i że nie integrują się oni z flamandzkim społeczeństwem. „Wielu Turków w Ghent ma problemy z adaptacją i nauką języka. Są Turcy, którzy żyją we Flandrii od 30 lat i nie mówią po flamandzku”, dodał.

Deckmyn zauważył również, że Turcy we Flandrii narzekali na Romów, którzy w dużej liczbie przybyli z Bułgarii i Rumunii ostatnimi laty; przybysze ci również są krytykowani za nieasymilowanie się w społeczeństwie.

Partia Vlaams Belang, która ma 15% poparcia we Flandrii wierzy, że zachęty powinny być zaoferowane tym, którzy dobrowolnie zdecydują się wrócić do ojczystego kraju. Poza tym popiera stworzenie „funduszu dobrowolnego powrotu”. Partia uważa również, że ci którzy zgodziliby się na reemigrację, mogliby skorzystać z funduszy International Organization for Migration – IOM. Prawicowa partia była krytykowana wcześniej w tym roku przez tureckich urzędników za przygotowanie baneru wyborczego, na którym narysowana była czerwona owca z turecką i marokańską flagą, wykopywana z Unii Europejskiej przez białą owcę reprezentującą UE.

Partia, która sama określa się jako euro-krytyczna, popiera ideę Europy jako konfederacji i jest przeciwna wejściu Turcji do Unii Europejskiej. Jej koncepcja Europy opiera się głównie na obszarze geograficznym i chrześcijaństwie. Partia prefereuje postrzeganie Turcji jako uprzywilejowanego partnera w aspekcie ekonomicznym i militarnym. Uważa się, że imigranci stanowią około 10-15% populacji Belgii, z tego około 200.000 to Turcy.(p)

Tłumaczenie: JK na podstawie

http://www.todayszaman.com/news-263067-flemish-party-calls–for-integration-or–remigration-of-turks.html

 

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign