Valls ostrzega przed rosnącą liczbą uchodźców

Manuel Valls powiedział dziennikarzom, że jeśli dokładniejsze kontrole nie zostaną wprowadzone na zewnętrznych granicach Unii, ludzie powiedzą: „Dość tej Europy”.

Wielu z setek tysięcy migrantów i uchodźców, którzy przekroczyli granice UE od sierpnia, kierowało się przez Wschodnie Bałkany w stronę Niemiec, które przewidują, że liczba osób ubiegających się o azyl w tym roku wyniesie około miliona.

„To nie Francja powiedziała „Przyjeżdżajcie!””, stwierdził Valls, sugerując, że winą za napływ należy obarczyć Niemcy i ich politykę przyjmowania uchodźców. Niektóre europejskie kraje, pomimo traktatu Schengen, przywróciły kontrole paszportowe na swoich granicach, próbując w ten sposób ograniczyć liczbę przyjezdnych.

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział w środę w Parlamencie Europejskim, że układ z Schengen zostaje „tymczasowo uśpiony”. Ostrzegał, że jeśli Schengen upadnie, to może to też być koniec euro. „Wspólna waluta nie ma sensu gdy upadnie strefa Schengen. To jeden z fundamentów, na których skonstruowana jest Europa”, oznajmił Juncker.

Nie możemy już przyjąć żadnych uchodźców w Europie, to niemożliwe

Obawy, że europejskie otwarte granice mogą być bramą dla bojówkarzy Państwa Islamskiego, ukrywających się pośród imigrantów, odżyły, gdy okazało się, że dwóch zamachowców dotarło do Europy przez Grecję.

Premier Valls powiedział „Sueddeutsche Zeitung”, że z powodu kryzysu migracyjnego Europa jest teraz na granicy wytrzymałości. „Nie możemy już przyjąć żadnych uchodźców w Europie, to niemożliwe”, powiedział. W późniejszym komunikacie z biura Vallsa pojawiło się sprostowanie mówiące, że nastąpił błąd w tłumaczeniu, i że premier chciał powiedzieć, iż Europa nie może przyjąć „tak wielkiej liczby uchodźców”.

Tymczasem Angela Merkel podkreśla jak ważny jest kontrowersyjny plan relokacji uchodźców na podstawie ustalonych kwot. Jej zdaniem przyszłość układu z Schengen zależy od planu relokacji.

Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) zanotowała „drastyczny spadek” w liczbie uchodźców przybywających do Grecji w ten weekend. Jednakże agencja ds. uchodźców ONZ (UNHCR) twierdzi, że mówienie o spadku może być przedwczesne gdyż liczby wzrosły ponownie w poniedziałek i wtorek.

Kraje bałkańskie, włącznie z Macedonią i Chorwacja, wywołały w zeszłym tygodniu obawy obrońców praw człowieka z powodu zaostrzenia kontroli granicznej i przepuszczania tylko ludzi, którzy uciekają z krajów dotkniętych wojną.

Setki migrantów utknęło na grecko-macedońskiej granicy. Organizują protesty, których elementem jest zaszywanie sobie ust.

Roselit, na podst. www.bbc.com

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Dzihadyści zaatakowali w Rosji

Izolacja rządu talibów już nie działa

Niemcy: czy deportacja imigrantów będzie sprawniejsza?