Uciekli przed ISIS, żeby przystąpić do ISIS?

Jak podaje portal Polish Review, radykalni islamiści powiązani z Państwem Islamskim rozpoczęli rekrutację wśród migrantów napływających nieprzerwanym strumieniem do Europy.

Imigranci na dworcu w Monachium

Imigranci na dworcu w Monachium

Dzieje się tak głównie w Niemczech, gdzie nawet w ośrodkach dla uchodźców pojawiają się wysłannicy ISIS. – ostrzega niemiecki kontrwywiad. O działaniach islamskich radykałów informuje niemiecka agencja DPA, oraz brytyjski “The Telegraph”.

Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) czyli niemiecki kontrwywiad, dysponuje niezbitymi dowodami na to, że niemieccy salafici (radykalny odłam islamu), powiązani ideologicznie z Państwem Islamskim, rozpoczęli rekrutację do swoich szeregów, zarówno poprzez ogłoszenia w internecie, jak i poprzez bezpośrednie kontakty z imigrantami, również tym, którzy przebywają w ośrodkach dla uchodźców.

– Głównym celem emisariuszy ISIS są młodzi mężczyźni, którzy przyjeżdżają do naszego państwa bez rodzin, czują się zagubieni, osamotnieni i rozczarowani i potrzebują wsparcia. Radykałowie oferują im opieką, pieniądze i mieszkanie. – oświadczył rzecznik prasowy BfV.

W dalszej części wypowiedzi dla mediów, rzecznik stwierdził, że zjawisko, to jest szczególnie widoczne w Bawarii – do stolicy tego landu, Monachium, przyjeżdżają liczne pociągi i autobusy uchodźcami z tzw. szlaku bałkańskiego. Werbunek – mówił rzecznik – odbywa się już na peronach i wielu młodych ludzi ulega pokusie ciesząc się, że ktoś o nich pomyślał i zadbał.

Werbownicy ISIS przenikają również do ośrodków dla azylantów, zachęcając ich, by poszli z nimi, ponieważ nie mają żadnych szans na uzyskanie azylu. Przedstawiciel niemieckiego kontrwywiadu nie podał żadnych liczb, toteż nie wiadomo, ilu świeżo przybyłych migrantów dało się skusić werbownikom. Jedno jest pewne, szeregi salafitów w Niemczech nie topnieją, lecz rosną.

Z dorocznego raportu Urzędu Ochrony Konstytucji, wynika, że od 2011 szeregi salafitów w Niemczech niepokojąco się zwiększyły. Cztery lata temu liczyły około 800 członków, a obecnie – 7. 500. Nie wiadomo, natomiast ilu zwolenników wśród niemieckich muzułmanów może liczyć na ten ruch, wiadomo jedynie, że cieszy się wielkim autorytetem i poparciem wśród tamtejszej młodzieży islamskiej.

Minister spraw wewnętrznych Niemiec, Hans-Georg Massen, komentując doniesienia kontrwywiadu, stwierdził, że nie ma wątpliwości, iż “Ludzie ci są tubą propagandową Państwa Islamskiego w Niemczech, przyznał również, że salafici będą wykorzystywać uchodźców do własnych celów.

Źródło: thepolishreview.co.uk

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign