Turcja nie potrzebuje UE, ale rozmów nie przerwie

Turcja już nie potrzebuje dołączyć do Unii europejskiej, ale jednostronnie nie porzuci rozmów akcesyjnych, powiedział w wystąpieniu do parlamentu prezydent Recep Tayyip Erdogan.

„Nie będziemy stroną, która się poddaje. Po prawdzie jednak, nie potrzebujemy już członkostwa w UE”, powiedział Erdogan o rozmowach akcesyjnych, które trwają 12 lat i utknęły w martwym punkcie. UE stała się wyjątkowo krytyczna wobec członkostwa Turcji po sankcjach jakie dotknęły  dziesiątki tysięcy przedstawicieli opozycji, nauczycieli i dziennikarzy, wprowadzonych w wyniku nieudanego puczu na prezydenta Turcji.

Erdogan podkreślił, że Unia zawiodła Turcje w walce z terroryzmem i to właśnie wspólnota potrzebuje Turcji. „Jeżeli UE chce zrobić skok naprzód, jest tylko jeden sposób”, powiedział Erdogan. „Dać Turcji członkostwo i rozpocząć kulturalny i gospodarczy rozwój”.(j)

źródło: Reuters

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię

Kto jest zawiedziony polityką imigracyjną?

Afrykański konflikt na ulicach Europy