Tunezyjski gej kandyduje na prezydenta

Mounir Baatour (Foto: Twitter)

Zaraz po ateizmie homoseksualizm jest jednym z największych tematów tabu w świecie muzułmańskim oraz na szeroko pojętym Bliskim Wschodzie – przynajmniej wśród środowisk tradycyjnych i grup religijnych.

Tunezja jest jednym z najbardziej nowoczesnych i zeświecczonych krajów tego regionu. Mimo to, homoseksualiści są wciąż rutynowo pozbawiani podstawowych praw człowieka.

Niedawno zmarł  prezydent Tunezji, Beji Caid Essebsi, a nowe wybory prezydenckie planowane są na listopad. W tych wyborach będzie nietypowy kandydat – Mounir Baatour, prawnik i homoseksualista. Miałem okazję przeprowadzić z nim wywiad na temat przeszkód, z jakimi spotykają się homoseksualiści w społeczeństwie tunezyjskim. Rozmowa przeprowadzona została przez email.

Nozhan Etezadosaltaneh: Dlaczego i jak zająłeś się polityką?

Mounir Baatour: Zajmuję się polityką od czasu, kiedy Ben Ali był przy władzy. Byłem wówczas członkiem jednej z tunezyjskich partii opozycyjnych. Przez zaangażowanie się w politykę chciałem dokonać w Tunezji pozytywnych zmian; zmianę w stronę nowoczesności, ulepszeń, postępu, a także akceptacji wielu różnic w społeczeństwie i polityce mojego kraju.

Jakie są główne przeszkody, z jakimi spotykają się homoseksualiści w Tunezji?

Główną przeszkodą jest art. 230 kodeksu karnego, który uznaje homoseksualizm za przestępstwo karane karą do trzech lat więzienia. Ten przepis jest egzekwowany od 1913 roku, kiedy Tunezja była jeszcze kolonią francuską. Homoseksualizm jest uznawany za tabu, szczególnie wśród ludzi z marginesu społecznego, bez wyższego wykształcenia oraz będących głównie islamistami. Homoseksualiści są potępiani przez te klasy społeczne z powodu uprzedzeń oraz dyskryminacji, która przyrównuje ich do kobiet. Prawda jest taka, że kobiety nadal mają niższą pozycję niż mężczyźni w niektórych sferach społeczeństwa tunezyjskiego i te grupy wzmacniają te odczucia.

Jesteś prawnikiem. Czy prawo wspiera gejów w Tunezji?

Geje oraz transseksualiści nie mają w Tunezji żadnych praw. Nie ma dla nich żadnego statusu prawnego. Policja traktuje ich podobnie jako przestępców. W ciągu ostatnich lat sytuacja homoseksualistów w Tunezji się nie zmieniła. Jednak można powiedzieć, że było mniej ucisku podczas prezydentury Ben Alego.

Jakie są twoje plany dotyczące gospodarki?

Moim planem jest liberalizacja inwestycji przez zniesienie wszelkich barier rządowych dla inwestycji i zbierania funduszy. Zlikwiduję wszystkie prawa oraz bariery prawne, które ograniczają możliwość zakupu własności oraz nieruchomości przez obcokrajowców. Dokonam również kilku udogodnień w bankowości i podatkach dla sektora prywatnego. To spowoduje wzrost zatrudnienia nie tylko dla homoseksualistów, ale również dla wszystkich Tunezyjczyków. Homoseksualiści i transseksualiści zmagają się w większym stopniu z bezrobociem, ponieważ społeczeństwo ich stygmatyzuje i nie pozwala im na obecność na różnych stanowiskach.

Jaka jest twoja wizja odnośnie polityki zagranicznej?

Pożądana przeze mnie polityka zagraniczna opiera się na pokoju i braku interwencji w sprawy innych krajów oraz koniecznego poszanowania suwerenności Tunezji przez inne państwa. Tunezja będzie przyjacielem wszystkich narodów.

Co sądzisz o ruchu feministycznym w Tunezji?

Ruch ten był głównym nurtem broniącym praw homoseksualistów, a dzisiejsze feministki zgadzają się z nami w kwestii obrony naszych praw. W Tunezji nie obowiązuje szariat, więc kobiety mają prawo do uzyskania rozwodu i przejęcia praw rodzicielskich nad dziećmi. Mam plan, żeby wzmocnić równość mężczyzn i kobiet przez podział władz oraz obowiązków rodzicielskich pomiędzy członkami rodziny.

Czy są jakieś różnice w nastawieniu tunezyjskich partii islamistycznych do homoseksualizmu?

Nastawienie wszystkich partii islamistycznych jest takie samo, nie ma pod tym względem żadnych różnic. Homoseksualizm jest przez niektóre grupy uznawany za dewiację, a za chorobę przez inne. Musimy współistnieć z islamistami. Jednak wciąż jest światełko nadziei dla demokracji i praw homoseksualistów w Tunezji. Niektóre kraje muzułmańskie, takie jak Turcja, zaakceptowały homoseksualizm. Dlaczego więc nie miałaby tego zrobić Tunezja, nowoczesny i postępowy kraj, który odrzucił prawo do poligamii oraz zniósł restrykcyjne prawa aborcyjne w 1956 roku? To jest dla mnie główne zagadnienie.

Czy twoje życie było kiedykolwiek zagrożone? Czemu nie wyemigrujesz z Tunezji jako uchodźca?

Nie opuszczę Tunezji, nawet jeśli będą mi grozili śmiercią, ponieważ uważam, że moja walka jest uczciwa i muszę to zrobić dla swojego kraju.

Czy chcesz zalegalizować małżeństwa homoseksualne? Czy Tunezja jest w stanie to zaakceptować?

Niestety wielu homoseksualistów w społeczeństwie tunezyjskim udaje skłonności do płci przeciwnej i biorą ślub, żeby zadowolić swoją rodzinę. Osobiście jestem przeciwko tego rodzaju fałszywym małżeństwom i uważam, że partnerzy mają z tego powodu wiele problemów.

Jeżeli wygrasz wybory prezydenckie, jak będziesz się odnosił do państw, gdzie homoseksualizm uznawany jest za przestępstwo?

Jeśli zostanę wybrany, wykorzystam dyplomację do wywarcia presji na Iranie oraz Arabii Saudyjskiej, żeby powstrzymać prześladowanie oraz karanie homoseksualistów.

Jakie jest twoje nastawienie do Izraela?

Mam pokojowe rozwiązanie dla konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Poprawa sytuacji jest możliwa tylko przez akceptację niezależnego państwa Palestyny. Izrael jest jedynym krajem w naszym regionie, który przyznał prawa homoseksualistom i szanuje je. Mam nadzieję, że Tunezja będzie drugim krajem na tej ścieżce i zrobi kolejny krok.

Tłumaczenie Veronica Franco, na podstawie: https://intpolicydigest.org

Nozhan Etezadosaltaneh jest pisarzem i analitykiem polityki. Napisał książkę „Islamic Parties and the laicist perspective of Turkey” i wiele artykułów na temat Bliskiego Wschodu i Iranu.

 

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign