Tony Blair: „Jest problem w islamie”

Po szokującym morderstwie szeregowca Lee Rigby’ego w Woolwich były premier Tony Blair wypowiedział się w kwestii muzułmańskiego radykalizmu ostrzej niż on sam w przeszłości, czy którykolwiek inny wpływowy brytyjski polityk.

Na łamach „Mail on Sunday” (1.06.2013) Blair odchodzi od zwyczajowego zapewnienia, że islam jest pokojową religią, której wizerunku nie powinny szargać wybryki garstki ekstremistów.  Wzywa natomiast władze do “uczciwości” i przyznania, że problem jest o wiele bardziej rozpowszechniony. „Istnieje problem wewnątrz islamu, spowodowany przez zwolenników ideologii, która sama stanowi jeden z nurtów islamu”, pisze Blair.  “Musimy jasno postawić sprawę i podejść do tego uczciwie, niczego nie ukrywając. Oczywiście istnieją ekstremiści chrześcijańscy, a także żydowscy, buddyjscy i hinduistyczni. Obawiam się jednak, że nurt, o którym mowa, to nie domena garstki ekstremistów. Reprezentuje on pogląd na religię, a także na relacje między religią a polityką, którego nie da się pogodzić z pluralistycznymi, liberalnymi i otwartymi społeczeństwami.”  Blair dodaje: “Na końcu tego spektrum znajdują się terroryści, jednak ów światopogląd tkwi głębiej i ma szerszy zasięg, niż mamy odwagę to przyznać. Więc zazwyczaj nie przyjmujemy tego do wiadomości”.

Michael Adebolajo, jeden z morderców Lee Rigby’ego

Michael Adebolajo, jeden z morderców Lee Rigby’ego

Komentarz Blaira prawdopodobnie ściągnie mu na głowę głosy krytyki, ponieważ to on przecież wprowadził brytyjskie wojska do Iraku i tym samym pomógł rozniecić poparcie dla radykalnego islamu na całym świecie.

Wypowiedź byłego premiera pojawiła się w tym samym czasie, kiedy David Cameron przygotowywał oświadczenie w sprawie morderstwa w Woolwich, które ma wygłosić w Izbie Gmin. Oświadczenie to miało być wygłoszone kilka godzin po pierwszym spotkaniu stworzonego przez premiera zespołu zadaniowego TERFOR (Zespół Specjalny ds. Zwalczania Terroryzmu i Radykalizmu, Tackling Extremism and Radicalisation Task Force), składającego się z najwyższych rangą ministrów, przedstawicieli brytyjskiego wywiadu MI5, policji i umiarkowanych przywódców religijnych.

Źródła rządowe podają również, że będzie to “wstępne spotkanie”, służące zaplanowaniu porządku obrad kolejnej, dłuższej narady, która odbędzie się za kilka dni. Zespół, wspólnie z wiceminister spraw zagranicznych baronessą Warsi, przeanalizuje nowe środki mogące ukrócić działalność kaznodziejów nienawiści. W przemówieniu w Izbie Gmin Cameron miał się również odnieść do sytuacji w Syrii.

W swym artykule Blair, który jako emisariusz pokojowy stara się doprowadzić do powstania państwa palestyńskiego, odniósł się również do sytuacji w Syrii: „Jesteśmy dopiero na początku tej tragedii. Syria wpada w coraz większy chaos. Prezydent Assad brutalnie miażdży społeczności wrogie jego reżimowi”. Zdaniem Blaira „Zachód bardzo chciałby trzymać się z dala” od tego konfliktu, co jego zdaniem jest jak najbardziej zrozumiałe.

Według byłego premiera „problemowi w islamie” należy zaradzić „edukacją dzieci na temat wiary, tak tu, jak i za granicą”.

Sir Malcolm Rifkind, były minister spraw zagranicznych przyznaje, że „wiele z tego, co mówi Tony Blair, ma sens. Islamscy terroryści mordujący ludzi działają za cichym przyzwoleniem swoich społeczności, które zgadzają się z ich ideologią, o ile nie z ich metodami. [Jednak] nawet jeśli tak jest, nie możemy zapominać, że stanowią oni niewielką mniejszość brytyjskich muzułmanów. Tym niemniej [Blair] nadal stara się usprawiedliwić wojnę w Iraku zamiast przyznać, że stała się ona jedynie okazją dla szyitów i sunnitów do mordowania się nawzajem”.

Tłumaczenie Rolka/GK

Źródło: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2334451/Tony-Blair-says-murder-Lee-Rigby-PROVES-problem-Islam.html#ixzz2V4C5ffCY

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign