Syria: protestujący żądają odejścia prezydenta Asada

Dziesiątki tysięcy protestujących domagało się w piątek w syryjskich miastach ustapienia prezydenta Baszara el-Asada i potępiając ataki wojska, które od 13 tygodni usiłuje zdusić prodemokratyczne manifestacje. Zginęła co najmniej jedna osoba.

Syryjskie siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do manifestujących w Kessua kilka kilometrów od Damaszku; zginęła tam jedna osoba, a dziewięć odniosło rany – podał syryjski działacz praw człowieka Rami Abdel Rahman.

„Powiedzcie światu, że Baszar (el-Asad) rządzi bezprawnie” – wykrzykiwało kilka tysięcy manifestantów na przedmieściu Damaszku, Irbin.

W miastach Hims i Hama w zachodniej Syrii protestujący krzyczeli: „Lud chce upadku reżimu”, a w Darze, która stała się kolebką protestów, hasła na transparentach podczas piątkowej manifestacji nawoływały do odrzucenia mętnych obietnic dialogu złożonych w tym tygodniu przez Asada.
Podobne protesty odbyły się również na wybrzeżu i we wschodnich prowincjach Dajr az-Zaur i Kamiszli, graniczących z Irakiem.

Więcej na: onet.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign