Palestyńczycy spalili kilka samochodów we wschodniej części Jerozolimy oraz obrzucili izraelskich policjantów kamieniami i koktajlami Mołotowa, gdy grupa żydowskich osadników zbliżyła się do meczetu – poinformowali mieszkańcy i policja.
Mieszkańcy twierdzą, że osadnicy próbowali przejść przez teren meczetu do źródła, które jest uważane przez religijnych Żydów za miejsce biblijne.
Policja izraelska twierdzi, że na ulice wyszli wtedy Palestyńczycy i doszło do gwałtownej manifestacji. Policjantów obrzucono kamieniami i koktajlami Mołotowa; nikt nie został ranny.
Ustępując Islamowi niewierni dają się podbijać
Więcej na: onet.pl