Rosja: Ofensywa FSB w Czeczenii i Dagestanie

Sześciu rebeliantów zginęło w walce z siłami specjalnymi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji i Federalnej Służby Bezpieczeństwa na południu Czeczenii – poinformował prezydent tej republiki na Północnym Kaukazie Ramzan Kadyrow.

Kadyrow i Putin

Kadyrow i Putin

Liczący około 10 osób oddział bojowników został otoczony w masywie leśnym koło miejscowości Daczu-Borzoj, na południe od czeczeńskiej stolicy, Groznego. Wywiązał się bój, w czasie którego zastrzelono sześciu rebeliantów. Trwa pościg za pozostałymi.

Operacja w rejonie Daczu-Borzoj – jak przekazał czeczeński prezydent – jest elementem trwającej od 19 stycznia obławy na przywódcę północnokaukaskich rebeliantów Doku Umarowa. Dowodzi nią najbliższy współpracownik Kadyrowa – deputowany do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Adam Delimchanow.

Poprzedniego dnia FSB poinformowała o zabiciu w sąsiednim Dagestanie niejakiego Mohmada Mohamada Shabaana, którego przedstawiła jako współtwórcę sieci Al-Kaidy na Północnym Kaukazie. Według FSB, był on jednym z dwóch bojowników, zastrzelonych przez siły federalne w rejonie Botlichu, w zachodniej części republiki.

Dwaj rebelianci wpadli w zasadzkę zastawioną na nich na drodze przez FSB. W potyczce śmierć poniósł także dagestański milicjant.

Według FSB, 48-letni Mohmad Mohamad Shabaan, znany też jako Sejf-Islam, pochodził z Egiptu. Do Czeczenii przyjechał w 1992 roku.

Więcej na: interia.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign