Rodzice nastolatki z Ohio, która twierdzi, że jej ojciec groził, że ją zabije, ponieważ zmieniła wiarę z islamu na chrześcijaństwo, zaprzeczyli wszystkim stawianym im zarzutom.
17-letnia Rifqa Bary uciekła w lipcu od swojej rodziny mieszkającej w mieście Columbus w stanie Ohio i schroniła się w domu wielebnego Blake’a Lorenza z kościoła Global Revolution (z ang. Kościół Globalnej Rewolucji) w Orlando, na Florydzie.
Nastolatka dowiedziała się o pastorze i jego kościele poprzez grupę modlitewną na portalu społecznościowym Facebook. Rodzice dziewczyny zgłosili jej zaginięcie na policji w Columbus, która odnalazła ją dwa tygodnie później na Florydzie, za pomocą rejestru jej rozmów z telefonu komórkowego.
Nastolatka, w oświadczeniu złożonym pod przysięgą, twierdzi, że jej ojciec, 47-letni Mohamed Bary był poddawany naciskom ze strony meczetu w Ohio, do którego uczęszcza cała rodzina, aby zająć się tą sytuacją. W aktach sądowych Rifqa Bary oznajmiła, że jej ojciec powiedział: Jeśli masz tego Jezusa w sercu, dla mnie jesteś martwa!. Nastolatka twierdzi, że jej ojciec dodał również: Zabiję Cię!.
Więcej na: onet.pl