Potwierdziły się obawy armii USA

Dowództwo amerykańskiej armii twierdziło od kilku miesięcy, że afgańscy talibowie są zaopatrywani w broń i amunicję przez irańskie służby specjalne. Afgańscy terroryści mieli być także szkoleni przez przez Irańczyków na terytorium Iranu. Odkryte na granicy tych państw skrytki pełne broni są potwierdzeniem tych informacji. Sprawę zbadali reporterzy CNN.

Na przejściu Eslam Ghalah na granicy Afganistanu z Iranem społeczność międzynarodowa wydała miliony dolarów, by mieć pewność, że można kontrolować wszystkie dobra oraz ludzi wjeżdżających do Afganistanu i wyjeżdżających z tego kraju.

Reporterzy CNN podróżowali z miasta Herat w rejonie zachodniej granicy Afganistanu, aby zrobić film o szmuglowaniu przez talibów broni z Iranu. Jak relacjonują, chcieli pokazać, jak wiele zostało zrobione, by zamknąć szlaki przemytników, istniejące wzdłuż irańskiej granicy – w rejonie odległych szlaków górskich.

Miejscowy komisarz, dbający o bezpieczeństwo w tym regionie, nalegał, byśmy wzięli ze sobą eskortę policyjną. Kiedy skończyliśmy filmować oficjalne przejście graniczne, zapytałem dowódcę o to, czy wie, gdzie znajduje się główny szlak przemytniczy wzdłuż granicy. Przyznałem, że ja sam słyszałem, że jest on w pobliżu Eslam Ghalagh – relacjonuje dziennikarz CNN.

Więcej na: onet.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign