Politycy w Niemczech i Austrii za wprowadzeniem zakazu burek

Niemcy i Austria mają szansę być kolejnymi krajami Unii, w których zakazane zostanie noszenie przez muzułmańskie kobiety strojów zakrywających twarz.

Rządząca w Niemczech CDU przedstawi w Bundestagu ustawę, zakazującą zakrywania twarzy w urzędach, sądach, na uczelniach i w szkołach a także w czasie prowadzenia samochodu. Podobne – lub szersze – zakazy obowiązują we Francji, Holandii i na Łotwie. Uchwalenie przepisów nie jest jednak pewne, sprzeciwia się im koalicyjna SPD – należąca do niej minister pracy Andrea Nahles stwierdziła, że taki zakaz „byłby przeszkodą w staranich o integrację imigrantów”. Nie wyjaśniła jednak, w jaki sposób zasłanianie twarzy przez muzułmańskie kobiety sprzyja ich integracji w Niemczech.

Norbert Hofe, kandydat na prezydenta w październikowych wyborach w Austrii powiedział, że wprowadzenie zakazu burek i nikabów (strojów całkowicie zakrywających twarz z wyjątkiem oczu) ma sens i powinno być wprowadzone. Hofe ma w tej chwili przewagę w sondażach, ale stanowisko prezydenta w Austii jest ceremonialne i do nowych wyborów parlamentarnych w przyszłym roku, w których szansę na zwycięstwo ma anty-imigrancka FPO, raczej takie przepisy nie zostaną uchwalone. (g)

Źródło: csmonitor.com i The Independent

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Grzegorz Lindenberg

Socjolog, dr nauk społecznych, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”, twórca „Super Expressu” i dwóch firm internetowych. Pracował naukowo na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Harvarda i wykładał na Uniwersytecie w Bostonie. W latach '90 w zarządzie Fundacji im. Stefana Batorego. Autor m.in. „Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy”. (2018), "Wzbierająca fala. Europa wobec eksplozji demograficznej w Afryce" (2019).

Inne artykuły autora:

Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców

Afganistan – przegrany sukces

Pakistan: rząd ustępuje islamistom