Policja Nowego Jorku miała prawo śledzić muzułmanów

Sąd federalny orzekł, że jednostka wywiadowcza nowojorskiej policji (NYPD) nie dyskryminowała muzułmanów monitorując na szeroką skalę meczety w Newark i w innych miejscach w New Jersey.

Foto: Spencer Platt/Getty Images

Foto: Spencer Platt/Getty Images

Akcja miała ma na celu wykrywanie „pączkujących spisków terrorystycznych”.

Sędzia William J. Martini oddalił pozew cywilny wniesiony w 2012 r. przez ośmiu muzułmanów, którzy twierdzili, że policyjny program inwigilacji był sprzeczny z konstytucją, ponieważ koncentrował się na religii, narodowości i rasie. W pozwie oskarżono policję o szpiegowanie zwykłych ludzi w meczetach, restauracjach i szkołach podstawowych w New Jersey od 2002 roku.

Zdaniem sędziego, strona powodowa, w tym były dyrektor szkoły podstawowej dla muzułmańskich dziewcząt, „nie powołała się na fakty, z których w sposób przekonujący wynika, że inwigilowano ją wyłącznie ze względu na religię. Bardziej prawdopodobnym powodem inwigilacji było poszukiwanie pączkujących spisków terrorystycznych”.

Sędzia dodał, że „policja nie mogła monitorować New Jersey pod kątem muzułmańskich dzialań terrorystycznych bez monitorowania samej społeczności muzułmańskiej. Program nie miał na celu dyskryminacji muzułmanów. Chodziło o znalezienie terrorystów ukrywających się wśród zwykłych, praworządnych muzułmanów.”

W orzeczeniu wskazano również na agencję Associated Press, której artykuły zostały wykorzystane przez skarżących w pozwie. Publikacje AP powstały na podstawie poufnych dokumentów policyjnych i opisywały jak policja dążyła do infiltracji kilkudziesięciu meczetów i muzułmańskich grup studenckich, i prowadziła śledztwo wśród setek osób w Nowym Jorku oraz w innych miejscach.

„Strona powodowa nie skarży się, że poniosła szkodę, zanim agencja Associated Press nielegalnie opublikowała dokumenty”, napisał sędzia. „To potwierdza, że domniemana szkoda strony powodowej jest powiązana z nielegalnym ujawnieniem dokumentów przez agencję Associated Press. Wobec tego nie można obarczyć miasta szkodą, jeśli w ogóle taka istnieje.”

The Center for Constitutional Rights, organizacja, która reprezentowała skarżących, nazwała werdykt „niepokojącym”. „Nie dość, że sąd świadomie ignoruje szkodę poniesioną przez naszych niewinnych klientów z powodu nielegalnego programu szpiegowskiego NYPD, to jeszcze popierając grubiańską akcję policyjną inwigilacji muzułmanów, zezwala w przyszłości na legalną dyskryminację muzułmanów zawsze i wszędzie w tym kraju, bez ograniczeń i wyłącznie ze względu na ich religię”, powiedział Baher Azmy, dyrektor prawny organizacji.

Wydzial prawny urzędu miasta Nowy Jork nie udzielił jeszcze komentarza w tej sprawie. Były burmistrz Michael R. Bloomberg i były komisarz policji Raymond W. Kelly byli zagorzałymi zwolennikami programów inwigilacji. Twierdzili, że były one potrzebne, aby chronić miasto.

Tłumaczenie: agaxs

Źródło: www.nytimes.com

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign