Pokaz filmu dokumentalnego o islamie odwołany ze względów bezpieczeństwa

Na planowany przez telewizję publiczną pokaz filmu Islam: The Untold Story (Islam: historia, której nie znamy) wpłynęło ponad 1000 skarg.

Prezenter i producent filmu Tomowi Hollandowi otrzymał za pośrednictwem Twittera mnóstwo pogróżek i obelg.

Rzeczniczka Channel 4, kanału, który miał wyemitować dokument przyznała, że kierownictwo posłuchało ekspertów ds. bezpieczeństwa i, aczkolwiek niechętnie, odwołało prezentację programu. Dodała jednak, że twórca jest niezwykle dumny z tego filmu i że jest on dostępny w serwisie 4oD.

Film miał być zaprezentowany na zamkniętym pokazie w siedzibie stacji telewizyjnej w Londynie. Na pokaz zaproszono historyków i osoby „mające wpływ na kształtowanie opinii publicznej”.

Przedstawione w filmie wyniki badań nad pochodzeniem islamu pokazują, że tak naprawdę istnieje bardzo niewiele źródeł historycznych dotyczących proroka Mahometa. Twórca filmu poddał też badaniu pogląd, według którego doktryna islamu nie powstała od razu jako jednolity tekst, ale rozwijała się stopniowo przez wiele lat wraz z ekspansją imperium arabskiego.

Holland, autor bestsellerów Rubicon: The Triumph and Tragedy of the Roman Republic oraz Persian Fire: The First World Empire and the Battle for the West powiedział, że poddanie islamu badaniom historycznym jest jak najbardziej uzasadnione.

Organizacja Islamic Education and Research Academy (IERA), która stawia sobie za cel informowanie światowej społeczności o islamie, oskarżyła Hollanda o tworzenie bezpodstawnych hipotez i angażowanie się w „wybiórcze badania”.

Irańskie media państwowe stwierdziły, że program stanowi obrazę wobec islamu.

Jedna z pogróżek przesłanych Hollandowi brzmiała: „Możesz zostać zaatakowany na ulicy. Dla własnego bezpieczeństwa wynajmij ochroniarzy”.

Holland napisał na stonie internetowej Channel 4: „Przygotowując program zdawaliśmy sobie oczywiście sprawę z tego, że dotykamy bardzo delikatnych kwestii; dołożyliśmy zatem wszelkich starań, by potwierdzić moralną i cywilizacyjna siłę islamu w naszym filmie; zadbaliśmy też o przedstawienie tej problematyki z perspektywy muzułmańskiej, oddając głos zarówno zwykłemu Beduinowi żyjącemu na pustyni, jak też jednemu z największych współczesnnych uczonych islamu czyli Seyyedowi Hosseinowi Nasrowi”.

Hollanda broniła dr Jenny Taylor, która prowadzi organizację Lapido Media, promującą lepsze zrozumienie i przedstawianie religii w mediach.

„Pokazuje on nam wszystkim, że islam jest wystarczająco interesujący, by być branym na poważnie. Nie chowa głowy w piasek i nie udaje, że nie widzi problemów czy wewnętrznych napięć, o których istnieniu wiedzą wszyscy myślący muzułmanie”, powiedziała Taylor.

„Nie stłumił tego co najświętsze w tym starożytnym misterium, tylko znalazł poszlaki świadczące o wspanialszej nawet i bardziej fascynującej rzeczywistości, która w tej chwili jest poza granicami naszego pojmowania, ale która może stać się kluczem do wspólnej przeszłości i wspólnej przyszłości.” (r)

 

Tłum BL na podstawie http://www.telegraph.co.uk

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign