Pastor z USA chce spalić Koran

To jest prowokacja, która pokazuje brak szacunku wobec innej religii – powiedział  rzecznik Departamentu Stanu Philip Crowley.Dodał, że ma nadzieję, iż inicjator tej akcji, pastor Terry Jones, zmieni jeszcze swe plany i do spalenia Koranu nie dojdzie.

Rząd USA jest oburzony planowanym na sobotę publicznym spaleniem Koranu przez członków małego Kościoła na Florydzie – oświadczył Crowley.

Crowley podkreślił, że Jones i jego parafianie to mała, fundamentalistyczna grupa. – Świat nie powinien oceniać Ameryki przez pryzmat akcji jakiegoś pastora i jego 50 zwolenników – apelował rzecznik Departamentu Stanu USA.

burn_koran

Papieska Rada do spraw Dialogu Międzyreligijnego w oświadczeniu nazwała tę inicjatywę „gestem ciężkiej obrazy księgi uważanej za świętą”.

„Odpowiedzią na te godne potępienia akty przemocy nie może być gest ciężkiej obrazy księgi, uważanej za świętą przez wspólnotę religijną. Każda religia, wraz ze swymi świętymi księgami, miejscami kultu i symbolami, ma prawo do szacunku i ochrony. Chodzi tu o szacunek należny godności osób, które do niej należą i wobec ich swobodnego wyboru w sferze religii” – stwierdził Watykan.

Tymczasem dowódca sił międzynarodowych w Afganistanie, amerykański generał David Petraeus ostrzegł we wtorek, że jeśli członkowie Kościoła na Florydzie spalą Koran, życie żołnierzy amerykańskich oraz obywateli USA na całym świecie będzie w niebezpieczeństwie.

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign