Palestyńskie braterstwo broni

Wprowadzenie

Walki w Gazie w listopadzie 2012 r. zaskoczyły organizacje salaficko-dżihadystyczne, które przeżywały kryzys.

Na miesiąc przed rozpoczęciem operacji Filar Obrony, 13 października, Izrael zabił Hishama Saidaniego i Ashrafa Sabaha, obu z Rady Szura Mudżahedinów (SCM), grupy parasolowej organizacji salafitów-dżihadystów w Gazie. Było to kulminacją szeregu ataków wycelowanych w agentów globalnego dżihadu w Gazie w ciągu ostatnich dwóch lat. Równocześnie rząd Hamasu nadal uderzał w organizacje salafickie — sam Saidani został zwolniony z więzienia Hamasu na dwa miesiące przed śmiercią. Wraz z operacją Filar Obrony salafici uzyskali nieco swobody działania z punktu widzenia strategicznego i PR, a także szansę pojednania z innymi organizacjami w Gazie, choć później zostało to ostatecznie ucięte przez zawieszenie broni.

Ogłoszenie zawieszenia broni wywołało debatę w ruchu salaficko-dżihadystycznym w sprawie właściwego postępowania wobec Hamasu oraz wokół kwestii, czy kontynuować dżihad przeciwko Izraelowi. Mimo dżihadystycznej ideologii, która wzywa do nieustannego dżihadu przeciwko Izraelowi i mimo historii dżihadystów lekceważenia wszelkich porozumień o zawieszeniu broni, wydaje się, że grupy globalnego dżihadu w Gazie będą honorować najnowsze zawieszenie broni.

W poniższym raporcie badamy działalność grup salaficko-dżihadystycznych podczas niedawnych walk i analizujemy ich wahania wobec zawieszenia broni z Izraelem.

Próby odgrywania aktywnej roli w walce

Grupy globalnego dżihadu nigdy nie honorowały okresów spokoju między Hamasem a Izraelem. W ostatnich latach odpalały rakiety na Izrael przy każdej sposobności. W przeddzień operacji Filar Obrony SCM wykorzystała narastające napięcie między rządem Hamasu a Izraelem, by nasilić swoje wysiłki i wystrzeliła dziesiątki rakiet na południowy Izrael, między innymi, by pomścić śmierć Saidaniego i Sabaha.

Od początku operacji izraelskiej organizacje globalnego dżihadu czyniły wzmożony wysiłek, by uderzyć w południowe miasta Izraela i wziąć aktywny udział w walce. Podczas ośmiu dni walk organizacje salafickie – SCM, Jaysh Al-Islam i Jaysh Al-Ummah — wystrzeliły około 200 rakiet na Izrael. W porównaniu, hamasowskie Brygady Izz Al-Din Al-Kassam wystrzeliły około 1600 rakiet, a Brygady Al-Kuds Islamskiego Dżihadu około 620 rakiet. Można to wyjaśnić po części znacznie gorszymi możliwościami operacyjnymi i technologicznymi organizacji salafickich w porównaniu do większych organizacji, tak że te pierwsze większość rakiet wystrzeliły na bliższe cele, w zasięgu kilku do kilkudziesięciu kilometrów od Gazy. Należy także zanotować, że w czasie walk organizacja Ansar Bayt Al-Maqdis, która działa na Synaju, wystrzeliła serię rakiet na Ejlat w demonstracji poparcia dla Palestyńczyków [ 1 ]

Poza samą walką organizacje salafickie i ich sympatycy czynili online starania zmierzające do nagłośnienia swoich działań w próbie nadania sobie legitymacji wobec ulicy palestyńskiej. SCM wydawała oświadczenia i klipy wideo, w których przyjmowała odpowiedzialność za serie rakietowe wystrzelone na Sderot, Netiwot, Aszkelon i szereg kibuców przy granicy z Gazą.

W tym samym duchu gloryfikowania wkładu salafitów-dżihadystów w palestyński wysiłek wojenny Abdallah Muhammad Mahmoud, bloger popierający dżihad z Gazy, pisał: „Silna obecność w terenie grup salaficko-dżihadystycznych podczas tej wojny, mimo ograniczonych zasobów i trudnych okoliczności, których wszyscy są świadomi, przyszła jako zaskoczenie. Wszystkie grupy salaficko-dżihadystyczne w Strefie Gazy i na Synaju ogłosiły, że wezmą udział w atakowaniu syjonistycznego wroga przez ostrzał dziesiątkami rakiet przez całą wojnę… Według nieoficjalnego oszacowania liczba ataków sięgnęła 188 rakiet w ciągu tygodnia. Wskazuje to, że ruch salaficko-dżihadystyczny stał się wpływowym elementem i nie może być pomijany, ignorowany i kwestionowany”

Salafici-dżihadyści głoszą jedność i brterstwo palestyńskie

Próbę salafitów-dżihadystów zdobycia akceptacji jako prawomocnej część palestyńskich grup walczących charakteryzował także nacisk na jedność i poczucie koleżeństwa między bojownikami własnymi i Hamasu. Podobnie, w wysiłku poprawienia swojego wizerunku w oczach ludności palestyńskiej, salafici-dżihadyści podkreślali poświęcenia ich bojowników i przywódców, wykorzystując bardzo nagłośniony zamach na dowódcę wojskowego Hamasu Ahmada Al-Dżabariego, żeby pokazać innych agentów i przywódców globalnego dżihadu, którzy zostali zabici.

Przed ogłoszeniem zawieszenia broni jeden z przywódców SCM, Abdallah Al-Ashqar alias Abu Al-Muhtasib Al-Maqdisi, wydał nagranie głosowe, w którym chwalił członków innych frakcji za ich wkład w walkę przeciwko Izraelowi:

Do synów frakcji palestyńskich, którzy stoją wyprostowani w obliczu arogancji Żydów, ich zarozumialstwa i pogardy wobec uciskanych muzułmanów: napisaliście najwznioślejszą historię bohaterstwa, poświęcenia i oddania i stworzyliście nowy wizerunek, żeby zastąpić wizerunek nikczemności i hańby stworzony przez zbrodniczych Żydów. Do tych samych honorowych, wolnych ludzi, którzy strząsnęli z siebie proch poniżenia i którzy wstrząsnęli złodziejskim tworem syjonistycznym imponującymi operacjami, których żadne inne siły w regionie, twierdzące, że niosą sztandar oporu, nie były w stanie przeprowadzić tj. wystrzelenie rakiet na Tel Awiw, wysyłamy nasze gorące błogosławieństwa, wzmacniamy ich ręce i wzywamy ich do podwojenia swoich wysiłków i bohaterstwa…

Al-Ashqar przypomniał i podkreślił członkom innych frakcji, że salafici nigdy nie zaakceptowali żadnego okresu spokoju z Izraelem:

Opozycja wobec okupanta, jaką prowadzicie dzisiaj, jest dokładnie tym, o co błagaliśmy was w ostatnich latach… Wiemy, że ten wróg jest zdradziecki i tchórzliwy i że nie można mu w niczym zaufać. Nigdy nie pominie sposobności uderzenia was, czy trwa hudna, czy eskalacja. Wszyscy widzieliśmy, jak dowódca Ahmed Al-Dżabari – niechaj Allah ma miłosierdzie nad nim — został zabrany zdradzieckim zamachem, mimo że w tym czasie frakcje zobowiązały się do hudna zawieszenie broni.

Widzieliście, tak samo jak widział to świat, jak bojownicy salafici-dżihadyści nie opuścili was w polu, jak twierdzili niektórzy ludzie, i nie zadowolili się jedynie obserwowaniem z boku zbrodni Żydów wobec muzułmanów… Wy i wszyscy inni widzieliście, jak bohaterzy SCM i innych organizacji salafickich stali ramię w ramię, by bronić muzułmańskich świętości i nękać zbrodniczych wrogów Allaha siłą, którą dał im Allah. Nie szczędzili wysiłków w atakowaniu Żydów, mimo braku środków i zasobów. Naszą nadzieją w Allahu jest, że to połączenie szeregów dzisiaj, w walce przeciwko Żydom, otworzy nowy etap, który zamknie książkę o przeszłych cierpieniach i bólu, na których omawianie to nie jest miejsce…

więcej na: www.racjonalista.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign