Sporządzono listę najbardziej wpływowych więźniów, czyli ludzi, którzy nawet za kratkami nie utracili swoich wpływów. Artykuł na ten temat opublikowało czasopismo „The Foreign Policy”.
Trzecie miejsce przypadło Omarowi Abdel-Rahmanowi, który w USA odbywa dożywocie za planowanie pierwszego (nieudanego) ataku terrorystycznego na wieże World Trade Center. Twierdzi się, że Abdel-Rahman z więzienia kontaktuje się z egipską organizacją terrorystyczną Gamaa al-Islamiyah, która ma na koncie szereg zamachów terrorystycznych. Organizacja ta uznaje Rahmana za swojego lidera.
Czwarte miejsce zajął jeden z wodzów „Drugiej Intifady” (masowego powstania Palestyńczyków przeciwko izraelskiej okupacji Palestyny, które rozpoczęło się 28 września 2000 roku od wizyty ówczesnego premiera Izraela, Ariela Szarona, na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie – red.), Palestyńczyk Marwan Barghouti, który został skazany w Izraelu na pięciokrotne dożywocie za zabójstwo pięciu osób.
Barghouti często jest nazywany przyszłym prezydentem Autonomii Palestyńskiej, a wielu Palestyńczyków i niektórzy Izraelczycy twierdzą, że jest on w stanie zjednoczyć dwie czołowe organizacje palestyńskie, Hamas i Fatah, stając się ważnym uczestnikiem rozmów pokojowych z Izraelem. Izrael jednak stanowczo oświadcza, że o uwolnieniu Barghoutiego nie może być mowy.
Więcej na: www.onet.pl