Operacja wojskowa w rafinerii w Algierii: chaos, ranni, zabici i lawina sprzecznych informacji

Ostatnie doniesienia mówią o tym, że rafineria Amenas w Algierii wcześniej zajęta przez islamskich terrorystów, została już w całości opanowana przez algierskie siły bezpieczeństwa. Uwolniono kolejnych pięciu zagranicznych zakładników, ale ich liczba jest niepotwierdzona.

Z doniesień różnych źródeł wciąż wyłania się obraz kompletnego chaosu: część zakładników uciekła, część nie żyje, liczba uwolnionych też nie jest znana.
Sytuacja w rafinerii w In Amenas w Algierii zmieniała się dziś z minuty na minutę. Do ataku algierskiego lotnictwa miało dojść w momencie, gdy islamiści próbowali uciec z kompleksu. Szturm wywołał chaos, a miejscowe i regionalne arabskie media zaczęły podawać sprzeczne informacje. Pojawiały się coraz to nowe liczby rannych i zabitych. Najpierw była mowa o śmierci 35 zakładników i 15 islamskich bojowników – tak twierdzili terroryści okupujący bazę. Z innych doniesień wynika, że zginęło sześciu zakładników i ośmiu porywaczy.

Żadnej z tych informacji wciąż nie udało się potwierdzić z niezależnych źródeł. Wiadomo jedynie, że terroryści przetrzymywali bardzo wielu zakładników, w tym obcokrajowców. Części z nich udało się uciec z rafinerii, część wciąż znajduje się na jej terenie, a część najprawdopodobniej zginęła.

więcej na gazeta.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign