– Iran od lat w tajemnicy rozbudowywał ośrodek nuklearny – oświadczyli prezydenci USA i Francji, oraz premier Wielkiej Brytanii, domagając się śledztwa. W ocenie CIA ośrodek jest przeznaczony wyłącznie do celów militarnych. Premier Brown powiedział, że w sprawie Iranu żadna opcja nie jest wykluczona.
Do wspólnego oświadczenia doszło podczas szczytu G20 w amerykańskim Pittsburgu. – Oczekujemy od MAEA (Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej-red.) natychmiastowego śledztwa tej niepokojącej wiadomości (Iran poinformował dziś o drugim ośrodku nuklearnym – red.) – powiedział Barack Obama, prezydent USA.
Dodał, że podczas spotkania Iran-światowe potęgi 1 października w Genewie kraj ten musi być gotów na pełną współpracę z MAEA, albo spotka go dalsza izolacja.
Obama poinformował, że tajny ośrodek był budowany przez kilka lat w środku góry, niedaleko świętego miasta Kom, około 160 kilometrów od Teheranu. Iran już wcześniej miał nuklearny ośrodek w Natanz.
Skala kłamstw irańskiego rządu szokująca
Według amerykańskiego wywiadu – jak donoszą agencja Associated Press, Reuters, oraz telewizja CNN – nowa, ukrywana do tej pory, baza jest ewidentnie przeznaczona do celów militarnych. Mówił o tym też prezydent Obama. – Wielkość i lokacja tego ośrodka nie pasuje do pokojowego programu – powiedział Obama. – Irański rząd musi teraz okazać – poprzez czyny – pokojowe intencje, albo zostanie uznany za winnego złamania prawa i standardów międzynarodowych – groził.
– Iran łamie reguły, które obowiązują inne państwa – mówił Obama.
Premier Gordon Brown stwierdził, że skala zwodzenia świata przez irański rząd jest szokująca i rozzłości ona w konsekwencji społeczność międzynarodową oraz zaostrzy jej reakcję. – Musimy wyznaczyć jasną granicę, której Iran nie będzie mógł przekroczyć – dodał.
Brown powiedział, że w sprawie Iranu żadna opcja nie jest wykluczona (nawiązując do ewentualnego ataku – red.), ale preferowaną są sankcje. Także prezydent Nicolas Sarkozy zapowiedział zaostrzenie sankcji, jeśli do grudnia nie nastąpi dogłębna zmiana w polityce Iranu
Więcej na: gazeta.pl