Nowe irańskie zagrożenie: drony bojowe

Irańskie Ministerstwo Obrony ujawniło, że ma do swojej dyspozycji bezzałogowe samoloty, które mogą latać na odległość tysiąca kilometrów i bez trudu dotrzeć do Izraela.

Iran produkuje drony od lat 80. XX wieku i odnosi na tym polu znaczące sukcesy konstrukcyjne. We wrześniu ubiegłego roku kraj ten użył 25 samolotów bezzałogowych i pocisków samosterujących do ataku na Arabię Saudyjską; irańskie drony naruszały też przestrzeń powietrzną Izraela. Bezzałogowych samolotów używano także do przeprowadzania operacji na terenie Iraku oraz Syrii.

17 kwietnia w Iranie obchodzi się święto armii. Stało się ono okazją nie tylko do zaprezentowania wysiłków władz w walce z koronawirusem, ale także do pokazania potencjału bojowego. Iran, pomimo sankcji nałożonych przez USA oraz pandemii, nie rezygnuje ze zbrojeń.

Minister obrony gen. Amir Hatami zaprezentował nowy typ samolotu bezzałogowego, który, jak twierdzi, rozwija prędkość 900 km na godzinę oraz osiąga wysokość 12 tysięcy metrów. Drony te mają zasięg 1000 km. Irańska armia dysponuje już trzema typami jednostek UAV (samoloty bezzałogowe). Generał przyznał, że nowe uzbrojenie stanowi istotny element operacji wojskowych. Iran ma zamiar używać ich do precyzyjnego niszczenia wybranego celu, a także do łamania linii obrony powietrznej wroga.

Przedstawiciel rządu jednocześnie podkreślił, że armia została dodatkowo wyposażona w „ogromną liczbę” wielozdaniowych, zwiadowczych i bojowych bezzałogowych statków powietrznych typu Karar oraz Ababil-3, produkowanych przez Aircraft Manufacturing Industrial Company (HESA).

Drony Karar „Strike” wykorzystuje się do osiągania celów bojowych, zaś Abadil-3 do szpiegowania i rozpoznania wroga. Ababil-3 to bojowe samoloty bezzałogowe średniego zasięgu, zdolne do przenoszenia różnego sprzętu bojowego; minister obrony powiedział, że są one wykorzystywane głównie do gromadzenia i przekazywania danych optycznych oraz do operacji o zasięgu 150 km. Używano ich m.in. do zwalczania brygad Państwa Islamskiego. Z kolei drony Karar mają zdolność przenoszenia i zrzucania ładunków.

W sierpniu 2019 r. Iran zaprezentował trzy wyprodukowane w kraju „inteligentne bomby sterowane precyzyjnie” – Yasin, Balaban i nową serię Qaem, które według ministra obrony można zainstalować na różnego rodzaju dronach.

W zeszłym tygodniu irańskie szybkie łodzie IRGC nękały Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych w Zatoce Perskiej – a w przeszłości irańskie drony przelatywały nad amerykańskim lotniskowcem i prowokowały amerykańskie statki. W zeszłym roku USS Boxer zestrzelił irańskiego drona.

Iran wspiera sprzętem wojskowym organizacje terrorystyczne, w tym walczący z Izraelem Hezbollah oraz zbrojną organizację szyicką, działający w Jemenie Ruch Huti.

W ten sposób Teheran może konkurować z najbardziej nowoczesnymi armiami. Drony Stanów Zjednoczonych mają obecnie zasięg 1500 km i mogą latać przez kilka godzin. Eksperci odczytują wystąpienie irańskiego ministra jako manifestację siły; jest to przesłanie skierowane do Izraela, Stanów Zjednoczonych oraz ich sojuszników: „Możemy was dopaść”. PŚ

Źródła: en.radiofarda.com; www.jpost.com

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign